Hyundai zmienia konwencje definiujące SUV-y. Nowy model producenta zaprojektowano co prawda tak, aby pasował do tej kategorii, ale funkcjonalność i konfiguracja są godne rodzinnego vana. W efekcie bliźniaczy model Kia EV9 będzie świetną opcją dla tych, którym przyda się luksusowa kabina dla 7 pasażerów i ogromny bagażnik po złożeniu siedzeń. Pierwsze cenniki zostały ujawnione.
Hyundai IONIQ 9 jest idealny dla tych, którzy nie boją się mobilności elektrycznej
Sprzedaż modeli elektrycznych w 2025 roku rośnie. W Europie wzrosła o 28% w porównaniu do I kwartału 2024 roku. Oferta marki Hyundai jest tą, która wyróżnia się na rynku. IONIQ 5 ma na koncie tytuł ‘Światowego samochodu roku” w 2023, a Kona płynie na fali popularności ciesząc się dobrą opinią użytkowników.
Nowy SUV IONIQ 9, który oczekuje polskiego cennika, może się już pochwalić najwyższą notą od TopGear. com. Panel brytyjskich ekspertów Electric Awards 2025. uznał, iż zasłużył na podium w kategorii „Najlepszy Siedmioosobowy Samochód Elektryczny”. Zadecydowała o tym praktyczność, wyrazista stylistyka i inteligentne technologie. Trudno o lepszy debiut i scenę, by zdobyć uznanie publiczności.
Zaprezentowany w zeszłym roku bliźniaczy model Kia EV9 z trzema rzędami siedzeń dostał już pierwsze cenniki i specyfikacje. Dla rywali to spore wyzwanie. Hyundai zrobił coś niemożliwego. SUV-a z przestrzenią vana, który jest wyjątkowy także pod względem wydajności i zasięgu. Jak to się przekłada na pierwsze cenniki?
Hyundai doskonale łączy przestronne komfortowe wnętrze IONIQ9 z nowoczesnymi technologiami
Nowy SUV Hyundaia z napędem elektrycznym, dzięki akumulatorowi o pojemności 110,3 kWh pozwala na pokonanie do 620 km na jednym ładowaniu (WLTP). Tego rodzaju specyfikacja uwzględnia silnik elektryczny z tyłu, generujący 218 KM (350 Nm). Dostępnych jest w sumie kilka konfiguracji silnika w zależności od potrzeb, w tym wersja z napędem na cztery koła. Model na szczycie gamy przyspiesza do setki w 5,2 sekundy.
Jak informowaliśmy, IONIQ 9 jest mistrzem także, jeżeli chodzi o uzupełnianie energii. Przy użyciu ładowarki o mocy 350 kW wystarczy nieco ponad 20 minut, by uzupełnić zapas z 10 do 80 procent. Oprócz tego ten praktyczny i wydajny SUV oferuje luksusowe wnętrze z nowoczesnymi technologiami. Na przykład z systemem rozpoznawania głosu z obsługą AI aktywowany dzięki przycisku. Ponadto uwzględniając ogromny rozstaw osi wynoszący 3130 mm oprócz przestronnej kabiny mamy także świetny bagażnik.
Po złożeniu 3 rzędu siedzeń uzyskujemy 1323 litrów przestrzeni bagażowej. Dodatkowo można liczyć na przedni bagażnik o pojemności 88 litrów (RWD) i 52 litrów (AWD). Nie sposób nie wspomnieć o funkcjonalnym rozmieszczeniu siedzeń. Te w pierwszym i drugim rzędzie można całkowicie odchylić i zyskać wygodny podnóżek. Ile trzeba za to zapłacić?
IONIQ 9 okazuje się zaskakująco przystępny cenowo
Klienci w USA są mile zaskoczeni ofertą, która pojawiła się na początku tego miesiąca. Oferta producenta ze zniżką 5000 USD na wszystkie wersje IONIQ 9 łącząca się z ulgą podatkową pozwala potencjalnie uzyskać do 12 500 USD oszczędności. Uwzględniając ulgę podatkową i premię pieniężną w wysokości 5000 USD, IONIQ 9 RWD S zaczyna się od zaledwie 48 000 USD (ok.183 564 zł). Kanadyjczycy będą mogli wybierać spośród 5 wariantów od momentu premiery. Podstawowy Essential RWD to wydatek 59 999 CAD (ok. 165 000 zł). jeżeli chodzi o najdroższy Preferred AWD+ z pakietem Ultimate Calligraphy, to cena zaczyna się od 81 499 CAD (ok. 200 000 zł).
Dzięki najlepszemu w swojej klasie wnętrzu, zaawansowanym możliwościom holowania i kompleksowemu zestawowi funkcji bezpieczeństwa, IONIQ 9 spełni potrzeby choćby tych bardzo wymagających użytkowników. Pozostaje nam cierpliwie czekać na cennik i specyfikację SUV-a na polski rynek. Nie jest tajemnicą, iż IONIQ 9 może wstrząsnąć sprzedażowym tronem Volvo.