To Opel, który do dzisiaj uważany jest za fantastyczny samochód. Starsze egzemplarze kosztują niecałe 2 tysiące

5 godzin temu

Są takie samochody, które po latach stają się wręcz ponadczasowe. Ten Opel bez wątpienia zalicza się do tego grona. Na drogach jest ich całe mnóstwo – i mowa tutaj o większości generacji. Lata mijają, a ten model jest dokładnie tak samo popularny. Ludzie kupują i te nowsze wersje i starsze, bo DNA jest cały czas to samo. To świetne auto, dostępne w atrakcyjnych cenach. Niezawodne, idealne do miasta, ale też do załatwiania wszelkich podstawowych spraw dnia codziennego.

Ten Opel to hit – cały czas, od wielu lat

Opel Corsa zadebiutował na rynku w 1982 roku. Jego pierwsza generacja jest już w zasadzie zapomniana, natomiast druga? Tutaj sytuacja zdecydowanie się zmienia. Chociaż była produkowana w latach 1993-2000, wciąż można spotkać ją na drogach. O kolejnych generacjach można w zasadzie powiedzieć to samo, z kulminacją przy Corsie D (2006-2014), która dziś przez wiele osób może być uznawana za prawdziwego króla opłacalności w kontekście rynku aut używanych. Popularność Opla Corsy to temat, który zdumiewa. Szczególnie biorąc pod uwagę to, jak mocną ten model ma konkurencję w segmencie B.

fot. Opel / Stellantis

Do tej konkurencji zalicza się m.in. Toyotę Yaris, Volkswagena Polo, Renault Clio, czy Skodę Fabię. To wszystko przecież niezwykle uznane marki, to przecież absolutne, ponadczasowe klasyki. Pomimo tego faktu, Corsa w Europie cieszy się niesłabnącą popularnością i pozycją. Bez względu na rocznik, na generację – od lat to stały i mocny punkt w ofercie marki Opel. O jej zaletach można by się długo rozpisywać. Dobre prowadzenie, ekonomiczne silniki, niezawodność, prostota, funkcjonalność, dobra jakość wykończenia, wyposażenie, przede wszystkim stosunek ceny do jakości. Czego chcieć więcej?

Ile kosztuje dziś Corsa?

Opel Corsa to sprawdzony, niezawodny samochód. Na drogach jest ich tyle, iż nie ma absolutnie żadnego problemu z dostępnością części, ich ceną, czy też poziomem skomplikowania serwisowania. To dobry samochód do miasta, dobra opcja na „pierwsze auto”, na drugie auto w rodzinie, na dojazdy do pracy – ot, po prostu, do korzystania na co dzień. To samochód, który nie zawodzi. Jest nie tylko tani, nie tylko oszczędny… Koszty jego utrzymania też są niewielkie – i mowa tutaj chociażby o stawce za OC. To prosty samochód – zarówno w konstrukcji, jak i użytkowaniu, prowadzeniu. Ma niewielkie i niezbyt mocne, ale zarazem oszczędne silniki, napęd na przednią oś – absolutna klasyka. Do tego bezpieczeństwo, „wycenione” na 5 gwiazdek w teście Euro NCAP (Corsa D).

fot. Opel / Stellantis

Można by przytoczyć tutaj tego słynnego mema – „gdzie wady?”. Ktoś poruszy temat silników, którym czasami brakuje mocy. Ktoś inny przypomni o niewielkim bagażniku, czy ograniczonym miejscu na tylnej kanapie. Jasne, ale kupując taki samochód trzeba mieć tego świadomość. To nie jest duże auto rodzinne, do którego spakujemy 4-osobową rodzinę z ogromnymi walizkami – to nie jest tego typu samochód. I kupując go każdy ma tego świadomość, więc czy można określić to wadą? Silniki nie są najmocniejsze, ale przy codziennym użytkowaniu, tym bardziej w mieście, to nie musi mieć najmniejszego znaczenia. Znaczenie z całą pewnością ma jednak cena. Fakty są takie, iż dziś używanego Opla Corsę kupimy za mniej, niż 2 tysiące złotych. W przypadku niezwykle popularnej Corsy D możemy liczyć na ceny… mniejsze, niż 5 tysięcy.

Zdjęcia: Opel / Stellantis

Idź do oryginalnego materiału