Marka Ural ma spore problemy, odkąd Rosja napadła na Ukrainę, dlatego chwyta się wszystkiego, by przetrwać. Najnowszym pomysłem jest rebadging chińskiego motocykla. Tak powstał Ural Neo 500, który zrywa ze wszystkimi charakterystycznymi cechami Urali. Jednocześnie to pokazuje, jak bardzo rosyjski biznes coraz bardziej uzależnia się od Chin.