MG HS PHEV Exclusive 2025 | TEST

moto-przestrzen.pl 4 godzin temu

Wreszcie zawitało do nas MG HS PHEV, czyli hybryda plug-in o łącznej mocy 272 koni mechanicznych i zasięgu przekraczającym 1000 kilometrów. Na początku roku jeździliśmy już benzynowym MG HS 1.5 T-GDI DCT w bazowej wersji Excite, natomiast tym razem do testów otrzymaliśmy wersję w topowej odmianie Exclusive. Czym różnią się obie wersje i czy hybryda plug-in jest rozwiązaniem nieco zbyt paliwożernego benzyniaka? Sprawdzamy to w naszym teście.

MG to pierwsza marka w rękach Chińczyków, która na poważnie weszła na polski rynek. I było to bardzo udane wejście, bo od samego początku MG zaproponowało klientom dobrze wyposażone samochody z długą gwarancję i przystępną ceną. W dobie drogich samochodów było to bardzo kuszące, dzięki czemu w zeszłym roku MG sprzedało u nas 6763 samochodów. Świetny wynik jak na markę, która pojawiła się na naszym rynku pod koniec 2023 roku. To jednak nie koniec, bo MG zaprezentowało niedawno nowe modele i nowe układy napędowe, dzięki czemu w pierwszej połowie 2025 roku zarejestrowano u nas już 6286 egzemplarzy.

Bardzo udana stylistka

Oferowany u nas od samego początku MG HS był już nieco przestarzały, bo była to kilkuletnia konstrukcja, która była wcześniej dostępna na innych rynkach. Pomimo tego model naprawdę dobrze się u nas przyjął a Chińczycy gwałtownie odrobili lekcję i zaprezentowali drugą generację, która jest już zdecydowanie bardziej atrakcyjna i nowoczesna. Zresztą wystarczy spojrzeć na nasze ulice po których jeździ mnóstwo MG HS, ale również nieco mniejszych MG ZS.

I to raczej nie powinno dziwić. Na początku Chińczycy szukali swojego własnego języka stylistycznego i powoli dochodzą do naprawdę fajnego, atrakcyjnego projektu. Nowy MG HS ma bardzo udany przedni pas z szeroką atrapą chłodnicy, wąskimi reflektorami oraz wyraźnie zaznaczonymi wlotami powietrza, dzięki czemu wygląda nowocześnie i dynamicznie. Oczywiście już w standardzie mamy tutaj w pełni LED-owe oświetlenie, które działa bardzo dobrze.

Niezła jest również linia boczna, chociaż pomimo tego, iż już w bazowej wersji Excite dostajemy ładne, 19-sto calowe obręcze kół, to sprawiają one wrażenie trochę zbyt małych. Nie było to takie odczuwalne w naszym poprzednim teście, bo jeździliśmy czarnym MG HS, ale przy czerwonym kolorze jest to już wyraźne widoczne. interesujące jakby wyglądało to z nieco większymi obręczami.

Poza tym w prezentowanym egzemplarzu pojawiły się dodatkowe progi, które nie są zbyt dobrym rozwiązaniem, bo w deszczową pogodę ciężko nie ubrudzić sobie nimi spodni. Z tyłu mamy modną listwę świetlną na całej szerokości samochodu, a także chromowane atrapy wydechów oraz rozbudowany spojler dachowy.

Tym razem do naszego testu otrzymaliśmy egzemplarz w bardzo ładnym czerwonym lakierze Diamond Red, który świetnie współgra z czarnymi i chromowanymi elementami. Wiele z nich ginęło przy czarnym lakierze Pebble Black jakim pokryto nasze poprzednie MG HS, więc odpowiedni wybór lakieru jest tutaj podstawą.

To jeszcze przypomnijmy wymiary. MG HS mierzy 4670 mm długości, 1890 mm szerokości, 1663 mm wysokości a jego rozstaw osi to 2765 mm. Zdecydowanie większa jest Skoda Kodiaq iV mająca 4758 mm długości. Dłuższa jest również Honda CR-V e:PHEV, ale o zaledwie 36 mm.

Zaskakująco dobre wykończenie

Wnętrze nowego MG HS reprezentuje naprawdę wysoki poziom nowoczesności oraz jakości wykończenia. Jeździliśmy wcześniej wersją Excite, ale dopiero w topowej odmianie Exclusive otrzymujemy imitację skórzanej tapicerki w jasnobrązowym kolorze, której nie brakuje i która idealnie komponuje się również z czerwonym lakierem nadwozia. To coś czego nie spodziewalibyśmy się w samochodzie za 160 tysięcy złotych.

Design kokpitu jest prosty i elegancki. Mamy wiele bardzo dobrze wykończonych elementów, które zostały dobrze spasowane, więc nie ma mowy o jakichkolwiek nieprzyjemnych odgłosach. Szkoda tylko, iż konsola w okolicy wybieraka skrzyni biegów została pokryta piano black, które natychmiast się rysuje i po pewnym czasie wygląda niezbyt dobrze. Niby zawsze można to okleić, ale chyba też nie o to chodzi. Jak widać, po prostu nie można mieć wszystkiego, ale prawdę mówiąc, jest to jedyny element do którego możemy naprawdę się przyczepić. Pod kątem użytych materiałów MG HS wypada bardzo solidnie i absolutnie nie ustępuje „europejskiej” konkurencji.

Multimedia to wciąż pole do poprawy

Śladem najnowszych trendów, we wnętrzu MG HS znajdziemy dwa połączone ekrany o przekątnych 12,3 cala. Za kierownicą mamy cyfrowe zegary, które są czytelne, umożliwiają zmianę motywów a także wyświetlanych informacji. To proste rozwiązanie, które spełnia wszystkie oczekiwania a możemy sobie choćby wyświetlić podgląd nawigacji.

Jeśli chodzi o system multimedialny to coś z czym wiele chińskich marek wciąż ma spore problemy. Niby mamy prosty i dość przyjemny interfejs, który nie powinien sprawiać problemów, ale jest nieco inaczej. Sterowanie większością funkcji wymaga przeklikiwania się przez system info-rozrywki, który ma dość mocno podzielone menu, więc dotarcie do niektórych funkcji zajmuje dość dużo czasu i wymaga od kierowcy sporej uwagi.

Niestety po każdym uruchomieniu silnika trzeba wyłączyć systemy wykrywające skupienie, zmęczenie oraz informujące o ograniczeniach prędkości, bo są one tak irytujące, iż nie da się z nimi normalnie jeździć. Zresztą najlepszym przykładem jest system wykrywający zmęczenie, który potrafi drzeć się na kierowcę przez cały czas. Plus za to, iż wiele funkcji ma dodatkowe opisy, więc nie trzeba się zastanawiać o co w nich chodzi.

Istotną zmianą w wersji Exclusive jest automatyczna klimatyzacja dwustrefowa. W bazowej odmianie Excite dostajemy manualną klimatyzację ze sterowaniem z poziomu ekranu multimediów co jest absolutnie idiotycznym rozwiązaniem. Tutaj działa to już zdecydowanie lepiej, chociaż fajnie byłoby mieć zwykły panel klimatyzacji. Poza tym mamy łączność z Android Auto i Apple CarPlay, ale tylko po kablu.

Wiele praktycznych rozwiązań

Można nieco narzekać na multimedia, ale pod kątem funkcjonalności MG HS PHEV wypada bardzo dobrze. Na tunelu środkowym znajdziemy dwa wejścia USB typu A, gniazdo 12V oraz ładowarkę indukcyjną, która dostępna jest wyłącznie w wersji Exclusive. Mamy też niewielki schowek w podłokietniku oraz dwa uchwyty na napoje, które są dość niefortunnie umieszczone, ponieważ tuż nad nimi znajdują się nawiewy. Półlitrowa butelka mieści się na styk, ale z większymi będzie już problem. Za to mamy pojemne kieszenie w drzwiach, dość duży schowek przed pasażerem a także niewielki schowek na wysokości lewego kolana kierowcy.

Mamy też dobrze leżącą w dłoniach kierownicę z perforowanym wykończeniem na której znajdziemy dwa panele z przyciskami i joystickami do obsługi komputera pokładowego, multimediów oraz asystentów jazdy. Do tego na desce rozdzielczej umieszczono przyciski do szybkiego włączenia podgrzewania tylnej szyby, nawiewu na przednią szybę czy skrót do ustawień klimatyzacji.

Bardzo dobrze zaaranżowana przestrzeń

Z przodu siadamy w bardzo wygodnych fotelach ze skórzanym wykończeniem, które mają elektryczną regulację, pamięć ustawień oraz podgrzewanie. Tych elementów nie znajdziemy w bazowej odmianie Excite i są one zarezerwowane dla wersji Exclusive. Podobnie jak regulacja podparcia odcinka lędźwiowego, która powoli staje się już standardem, natomiast w MG dostępna jest wyłącznie w odmianie Exclusive. Trochę to dziwne. No, ale ktoś tak to sobie wymyślił. Fajnie, iż pamiętano również o pasażerze na prawym fotelu, który również ma elektrycznie regulowany fotel, chociaż nie ma on regulacji wysokości. Na pewno warto docenić, iż oba fotele okazują się bardzo wygodne choćby w dalekich podróżach.

Tylna kanapa to już tradycyjnie jedna z największych zalet samochodów pochodzących z Chin. O ile miejsca nad głowami jest w sam raz, o tyle miejsca na nogi jest bardzo dużo i porównania do tego co oferuje Skoda są jak najbardziej na miejscu. Pod kątem dostępnej przestrzeni na tylnej kanapie MG HS jest jednym z liderów, chociaż trochę brakowało nam regulacji pochylenia oparcia. Z udogodnień mamy pojemne kieszenie w drzwiach, duże kieszenie w oparciach tylnych foteli, szeroki podłokietnik z miejscami na napoje, dodatkowe nawiewy klimatyzacji oraz dwa złącza USB typu A.

Wystarczająca przestrzeń bagażowa

Pojemność bagażnika to solidne 507 litrów i to niezależnie od tego czy mówimy o benzynowym, czy hybrydowym MG HS. Jak to możliwe? Pod podłogą wersji benzynowej mamy ogromny styropianowy wkład, natomiast w hybrydzie go nie ma a w jego miejscu znajdziemy akumulator trakcyjny. To właśnie dzięki temu mamy tutaj dokładnie taką samą pojemność, aczkolwiek po złożeniu tylnych siedzeń uzyskujemy maksymalnie 1291 litrów, natomiast w benzyniaku są to 1484 litry. Skąd ta różnica? Nie mamy pojęcia, natomiast fajnie, iż wygospodarowano trochę miejsca na kable do ładowania.

Poza tym bagażnik jest ustawny, ładnie wykończony i ma dwie dodatkowe przegródki. Niestety nie znajdziemy w nim gniazda 12V ani haczyków na zakupy. Za to w wersji Exclusive dostajemy bezdotykowo sterowaną klapę bagażnika.

Co kryje się pod maską?

Pod maską znajdziemy czterocylindrowego benzyniaka o pojemności 1.5 litra, który generuje moc 143 KM i moment obrotowy 230 Nm. Współpracuje z nim silnik elektryczny o mocy 183 KM i momencie obrotowym 340 Nm, dzięki czemu układ hybrydowy dysponuje mocą aż 272 KM i momentem obrotowym 365 Nm, które trafiają na przednie koła.

Poza tym mamy jeszcze generator o mocy 150 KM, który dostarcza ją do silnika elektrycznego, dwubiegową skrzynię biegów optymalizującą wydajność silnika a także bardzo duży akumulator tradycyjny o pojemności 21,4 kWh. MG chwali się zasięgiem w trybie elektrycznym na poziomie 100 kilometrów. Do tego dochodzi 55 litrowy zbiornik paliwa, więc teoretycznie możemy przejechać łącznie ponad tysiąc kilometrów. Brzmi to naprawdę dobrze, ale jak jest w praktyce?

Zacznijmy od osiągów

Teoretycznie MG HS PHEV przyspiesza do setki w czasie 6,9 sekundy i może rozpędzić się do prędkości 200 km/h, ale w rzeczywistości zupełnie tego nie czuć. Na początku elektronika dość mocno ogranicza zapędy układu napędowego co ma również swoje plusy, bo dzięki temu moc rozwijana jest liniowo a jazda jest bardziej płynna.

Nie oznacza to jednak, iż MG HS PHEV nie potrafi jeździć dynamicznie. Reakcje układu napędowego są szybkie a obecność mocnego silnika elektrycznego pozytywnie wpływa na elastyczność. Do tego wiele zmienia tutaj aktywowanie trybu Sport w którym układ napędowy bardziej spontanicznie reaguje na wciśnięcie pedału przyspieszenia a układ kierowniczy pracuje z większym oporem. Może nie czuć, iż mamy tutaj aż 272 KM, ale na osiągi nie mogliśmy narzekać.

Zresztą jest coś czym MG HS PHEV nadrabia ten temat. To przede wszystkim komfort jazdy, który okazuje się zaskakująco dobry. Zawieszenie bardzo dobrze radzi sobie w nierównościami i jest wyraźnie nastawione na komfort. Układ kierowniczy działa precyzyjnie a dzięki temu, iż mamy tutaj trzy tryby jazdy to możemy zmienić siłę wspomagania i dopasować do własnych preferencji.

Poza irytującymi systemami bezpieczeństwa, MG HS PHEV ma jeszcze jedną dużą wadę. Widoczność jest słaba ze względu na bardzo grube słupki A oraz duże lusterka boczne. Przy skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych dość często musieliśmy się wychylać, aby zobaczyć czy ktoś nie znajduje się w martwym punkcie. Do tego dochodzi dość kiepsko działający system wykrywający pojazdy w martwym polu, który dość często, kompletnie niepotrzebnie, walczył z nami, abyśmy nie zmieniali pasa ruchu.

Plus za system kamer 360° o bardzo dobrej jakości obrazu a także bardzo dobrze działający adaptacyjny tempomat ze wspomaganiem utrzymania na pasie ruchu.

To przede wszystkim oszczędne auto

MG HS PHEV to hybryda mogąca pracować w trybie równoległym lub w trybie szeregowym. O co w tym chodzi? Przede wszystkim o optymalizację wydajności, bo w zależności od prędkości jazdy i obrotów silnika spalinowego, komputer sterujący pracą układu hybrydowego wybiera sobie jaki w danym momencie ma być udział poszczególnych silników. Stąd choćby przy jeździe z wyższymi prędkościami, jednostka spalinowa delikatnie doładowuje akumulator trakcyjny, aby później wykorzystać tę energię do jazdy w trybie elektrycznym. To coś zupełnie innego niż w „europejskich” hybrydach plug-in, które zwykle po całkowitym rozładowaniu akumulatora zachowują się jak zwykłe hybrydy.

To zanim przejdziemy do tego jak MG HS PHEV jeździ z rozładowanym akumulatorem, wypadałoby powiedzieć coś o zasięgu na samym prądzie. Teoretycznie możemy pokonać tutaj do 100 kilometrów w trybie elektrycznym, ale to dość ostrożne deklaracje, bo w rzeczywistości możemy przejechać zdecydowanie więcej. Nasz test odbywał się na początku sierpnia w dość umiarkowanych warunkach temperaturowych i udało się nam pokonać około 110 kilometrów wyłącznie w trybie EV. Gdybyśmy nie poruszali się po drogach szybkiego ruchu to moglibyśmy przejechać jakieś 120 – 130 kilometrów co jest naprawdę świetnym wynikiem. Akumulator ma pojemność 21,4 kWh co przy średnim zużyciu w okolicach 14,5 – 15,0 kWh daje zasięg choćby 150 kilometrów.

Po rozładowaniu akumulatora MG HS PHEV pracuje trochę inaczej niż rywale, bo silnik spalinowy często pełni rolę generatora prądu, ale naprawdę ma to sens, bo choćby przy pustych bateriach MG HS PHEV jest bardzo oszczędne. Zużycie paliwa przy prędkości 120 km/h to około 6,0 litrów, natomiast przy 140 km/h będzie to około 8,5 litra. W mieście i cyklu mieszanym mówimy o zużyciu w okolicach 5,5 – 6,0 litrów, więc deklarowany zasięg na poziomie 1000 kilometrów jest tutaj jak najbardziej realny. Średnie zużycie paliwa z całego naszego testu to 6,3 litra.

Niestety MG HS PHEV nie oferuje możliwości szybkiego ładowania prądem stałym a maksymalna moc ładowania prądem zmiennym to 7 kW. Przy akumulatorze o pojemności 21,4 kWh oznacza to co najmniej 3 godziny ładowania z wallboxa lub 9 – 10 godzin z gniazdka domowego.

W przeciwieństwie do niektórych konkurentów nie możemy wymusić ładowania w czasie jazdy, więc jeżeli dojeżdżamy do miasta i chcielibyśmy podładować sobie akumulator to jedynym wyjściem jest wymuszenie trybu hybrydowego. W trybie HEV mamy większy udział silnika spalinowego, który nie tylko napędza przednie koła, ale również powoli doładowuje akumulator.

Ile kosztuje MG HS PHEV?

Za benzynowe MG HS 1.5 T-GDI DCT 170 KM z manualną skrzynią biegów trzeba zapłacić co najmniej 117 900 złotych, natomiast automat to wydatek 126 900 złotych. MG HS PHEV kosztuje od 164 500 złotych za bazową wersję Excite lub 173 500 złotych za prezentowaną odmianę Exclusive. Brzmi nieźle a w tej chwili możemy go kupić z rabatem aż 10 000 złotych, więc za najbardziej dopasioną wersję do której możemy dokupić jedynie lakier (normalnie 2 250 złotych, w promocji 0 złotych), zapłacimy od 163 500 złotych.

No i jest to już naprawdę fajnie wyposażony egzemplarz. W standardzie wersji Exclusive dostajemy m.in.: reflektory LED, adaptacyjny tempomat, asystenta utrzymania pasa ruchu, monitorowanie martwego pola, ostrzeganie o ruchu poprzecznym z tylu z funkcją automatycznego hamowania, automatyczną klimatyzację dwustrefową, elektrycznie sterowaną klapę bagażnika, bezprzewodową ładowarkę do telefonu, wirtualny kokpit 12,3”, system info-rozrywki z ekranem 12,3”, bezkluczykowy dostęp, przednie i tylne czujniki parkowania, kamerę 360°, elektrycznie regulowany fotel kierowcy z pamięcią ustawień, skórzaną tapicerkę, podgrzewane przednie siedzenia, elektrycznie regulowane i składane lusterka boczne czy 19-sto calowe obręcze kół.

Wyposażenie jest kompletne i chyba nikt nie znajdzie powodów do narzekania, chociaż trochę nie rozumiemy tego, iż w nowej generacji nie ma pewnych elementów wyposażenia, które były wcześniej. W MG HS nie mamy już panoramicznego okna dachowego, automatycznie ściemniającego się lusterka wstecznego czy regulacji pochylenia tylnej kanapy. Trochę to dziwne. Tak samo dziwne jest to, iż w bazowa wersja Excite jest pozbawiona automatycznej klimatyzacji, podgrzewanych przednich siedzeń czy przednich czujników parkowania. Kompletnie tego nie rozumiemy, bo w dzisiejszych czasach to dość podstawowe elementy wyposażenia.

Nie zmienia to faktu, iż MG HS PHEV to naprawdę bardzo interesująca propozycja, której bliskim konkurentem jest inny samochód z Państwa Środka, czyli Jaecoo 7 Super Hybrid za którego w najbardziej wypasionym wydaniu zapłacimy 169 900 złotych. „Europejska” konkurencja to wydatek o co najmniej kilkadziesiąt złotych większy. Bazowa Skoda Kodiaq 1.5 TSI PHEV Edition 130 rozpoczyna się od 204 550 złotych, natomiast Toyota RAV4 Plug-in to wydatek 219 200 złotych. Honda CR-V e:PHEV pozostało droższa, bo startuje od 239 500 złotych. Jeszcze droższe jest Volvo XC60 za które zapłacimy od 269 900 złotych.

MG HS PHEV Exclusive 2025 – nasza opinia

Czy MG HS PHEV to samochód idealny? Zdecydowanie nie. Czy jest gorszy od „europejskich” rywali? Absolutnie nie. Za 160 tysięcy złotych dostajemy bardzo ładnie zarysowanego SUV-a z nowoczesnym, bardzo dobrze wykończonym i bogato wyposażonym wnętrzem a także oszczędnym układem hybrydowym. Konkurencja jest o kilkadziesiąt tysięcy złotych droższa, więc nie ma się co dziwić, iż klienci coraz chętniej stawiają na MG.

MG HS PHEV to samochód, który bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Może nie jest samochodem dającym jakąś niesamowitą euforia z jazdy, ale jest samochodem, którym jeździ się bardzo przyjemnie i komfortowo. Do tego mamy tutaj bardzo sprawnie działający układ hybrydowy, który jest oszczędny choćby po wyczerpaniu prądu w akumulatorze.

Oczywiście można mieć pewne zastrzeżenia. System multimedialny wciąż wymaga poprawek, systemy bezpieczeństwa bywają niesamowicie irytujące a choćby w topowej wersji Exclusive mamy dość dziwne braki w wyposażeniu. Tyle, iż za takie pieniądze nie kupicie nic ciekawszego.

MG HS PHEV Exclusive – dane techniczne:
Silnik benzynowy
Silnik: benzynowy, turbodoładowany, pojemność 1496 ccm
Maksymalna moc: 143 KM
Maksymalny moment obrotowy: 230 Nm
Silnik elektryczny
Maksymalna moc: 183 KM
Maksymalny moment obrotowy: 340 KM
Układ hybrydowy
Maksymalna moc: 272 KM
Maksymalny moment obrotowy: 365 Nm
Skrzynia biegów i napęd: automatyczna, dwubiegowa, napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 – 100 km/h: 6,9 s
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Średnie spalanie: 0,54 l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l
Wymiary (dł./wys./szer.): 4670/1663/1890
Pojemność bagażnika: 507 l

Cennik

MG HS – cena promocyjna
MG HS – cena katalogowa
Silnik Excite Exclusive
1.5 Plug-in Hybrid 164 500 zł 173 500 zł
1.5 Plug-in Hybrid 154 500 zł 163 500 zł
Idź do oryginalnego materiału