
VW Beetle to model, w którym Volkswagen czerpie pełnymi garściami ze stylu i charakteru jego kultowego przodka. Ale postarał się też, żeby urok nie był jedyną zaletą drugiej generacji nowoczesnego Garbusa. A my przyglądamy się temu autu bliżej i radzimy, na co zwrócić uwagę, planując zakup używanego Beetla.
Volkswagen Beetle (5C)
- Lata produkcji: 2011-2019
- Ceny: od 29 000 zł
Styl retro w koncernie ze Stuttgartu pierwotnie nawiązywał do modelu, który wówczas był jeszcze w produkcji. W 1997 roku pojawił się oparty na Golfie IV New Beetle. Tymczasem produkcję Garbusa (jedynie na lokalny rynek) zakończono w Meksyku sześć lat później. Co jeszcze zabawniejsze, nowoczesny New Beetle i jego klasyczny pierwowzór z chłodzonym powietrzem bokserem z tyłu były przez kilka lat produkowane równocześnie niedaleko od siebie w fabrykach Volkswagena w Puebla.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/volkswagen-garbus-na-nastepne-25-lat-prezentacja-z-motoru-z-1970-roku,aid,2475Kariera pierwszego nowoczesnego Beetle'a
New Beetle okazał się olbrzymim sukcesem, sprzedano ponad 1,1 miliona tych aut. Do tego model zyskał dobrą opinię, prostego i bardziej niezawodnego od konkurentów retro, takich jak Chrysler PT Cruiser, a przede wszystkim Mini (R50).
Trudno więc się dziwić, iż sentyment do Garbusa wykorzystano ponownie. Z nazwy drugiej generacji zniknęło słowo „new”. Nie odniosła ona też takiego sukcesu, ale nie dlatego, iż była nieudana. Przyczynił się do tego sam producent, oferując trzy lifestylowe modele podobnych rozmiarów – Beetle, Eos i Scirocco. Oczywiście miały zupełnie różne charaktery, ale w pewnym stopniu ze sobą konkurowały.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/volkswagen-scirocco-1974-prezentacja-pierwszej-generacji-modelu,aid,2092Beetle numer dwa – też z Meksyku
Również Beetle powstawał za oceanem, co nie powinno dziwić, bo model ten stworzono głównie z myślą o rynku północnoamerykańskim. Najbliżej jest zresztą spokrewniony z Jettą, która na nasz rynek też trafiała z Meksyku. Oznacza to, iż Beetle nie korzystał z platformy MQB.
1945
Meksykańskie pochodzenie ma pewne wady (gorsze tworzywa w kabinie niż choćby w Golfie), ale jest też zaleta. W meksykańskich fabrykach Volkswagena stosowano inne lakiery niż w Europie, dzięki temu Beetle uchodzi za auto odporniejsze na korozję niż Golf VI (kompaktowy Volkswagen potrafi mieć problemy w tej dziedzinie).
Najwięcej samochodów na rynku ma jednostkę 1.2 TSI, która jeżdżącym po mieście wystarczy. Nie jest mocna, ale nisko osiąga niezły moment obrotowy.
benzynowy, turbo | benzynowy, turbo | benz., turbo + kompr. | benzynowy, turbo | turbodiesel |
1197 cm3 | 1395 cm3 | 1390 cm3 | 1984 cm3 | 1598 cm3 |
R4/16 | R4/16 | R4/16 | R4/16 | R4/16 |
105 KM/5000 | 150 KM/5000 | 160 KM/5800 | 210 KM/5300 | 105 KM/4400 |
175 Nm/1550 | 250 Nm/1500 | 240 Nm/1500 | 280 Nm/1700 | 250 Nm/1500 |
180 km/h | 201-203 km/h | 205-208 km/h | 225-229 km/h | 176-180 km/h |
10,9 s | 8,7-9,1 s | 8,3-8,6 s | 7,3-7,4 s | 11,5-12,1 s |
5,9 l/100 km | 5,3-5,8 l/100 km | 6,2-6,8 l/100 km | 7,3-7,8 l/100 km | 4,3-4,9 l/100 km |
Oferowany do 2014 roku podwójnie doładowany i zaskakująco dynamiczny 1.4 TSI Twincharger potrafi być źródłem bardzo poważnych problemów. I co gorsza, używane jednostki są kosztowne, a takich z wypalonymi gniazdami zaworowymi czy pękniętymi tłokami prawie nikt nie chce reanimować. Młodszy 1.4 TSI z rodziny EA211 też jest dynamiczny, ale pod względem niezawodności okazał się przeciwieństwem poprzednika. Wydaje się optymalnym źródłem napędu dla większości użytkowników. 2.0 TSI (200, 210 i 220 KM) z rodziny EA888 Gen 2 w tym modelu są już mocno poprawione i problemy z łańcuchowym napędem rozrządu czy ponadnormatywnym zużyciem oleju to rzadkość.
Wśród diesli rządzi 1.6 TDI, ale jeżeli planuje się intensywną eksploatację w trasie, warto dopłacić za trwalszą jednostkę 2.0. Trzeba jednak pamiętać, iż jej 110-konna odmiana (tak jak 1.6 TDI) ma jedynie 5-biegową skrzynię. Oferowany tylko w USA i Kanadzie benzynowy silnik 2.5 R5 jako jedyny nadaje się do zasilania gazem. I jest całkiem udany.

Volkswagen Beetle: historia modelu
- 2011: debiutuje Beetle, silniki TSI 1.2, 1.4 (160 KM) i 2.0 oraz diesel 1.6
- 2012: pojawia się odmiana z miękkim dachem, debiutuje też 2.0 TDI (140 KM)
- 2014: w październiku 1.2 i 1.4 TSI z rodziny EA111 zastępują nowsze (EA211), 2.0 TDI ma teraz 110 lub 150 KM, znika 1.6 TDI, w Ameryce Północnej silnik 2.5 R5 zastąpiono 1.8 TSI
- 2016: lifting modelu
- 2019: w lipcu zakończono produkcję
1946
Używany Volkswagen Beetle: typowe usterki
- W podwójnie doładowanym 1.4 zdarzają się pęknięcia tłoków i pierścieni
- W starszych 1.2 TSI czasami rozciąga się łańcuch rozrządu
- Awarie siłowników bezramkowych szyb w przednich drzwiach
- 1.6 TDI ma znacznie droższe wtryskiwacze niż 2.0, a uchodzą za mniej trwałe
1947
Używany Volkswagen Beetle: sytuacja rynkowa
Wczesne 1.2 TSI oraz 1.6 TDI ze sporymi przebiegami. Są też awaryjne 1.4 TSI (160 KM). |
Niezłe 2.0 TDI oraz 2.0 TSI ze skrzyniami DSG (z lat 2013-2015) lub 1.4 TSI (już EA211). |
Roczniki od 2016 wzwyż. Trochę aut krajowych, w tym dobrze wyposażone kabriolety. |
Diesli jest na rynku 20%, większość to 1.6. Benzynowe 2.5 i 1.8 TSI zza oceanu są rzadkie. Najwięcej jest 1.2 i 2.0 TSI, trochę mniej 1.4 TSI. Te ostatnie w starszej odmianie mają złą sławę i ciężko je sprzedać. Niestety młodszych i dużo lepszych wersji jest niewiele. Około 40% aut ma skrzynie DSG.
Używany Volkswagen Beetle: podsumowanie

Volkswagen Beetle nie jest tak funkcjonalny jak Golf, ale oferuje znacznie więcej miejsca niż Fiat 500 czy Mini. Do tego ma szeroką paletę silników, z których większość jest udana. Dzieli też większość części z popularnymi modelami.
Ocena: 4/5
