Kierowcy w Polsce powinni zaznajomić się z ciekawą promocją, obowiązującą w przypadku zakupu nowych opon Michelin. Oprócz przystępnych warunków, można otrzymać prezent w postaci bonu paliwowego. Umożliwia on darmowe tankowanie paliwa do kwoty choćby 120 zł. Oficjalna strona z wszystkimi informacjami o promocji znajduje się na tej stronie.
Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z Michelin.
O co chodzi z tą promocją?
Mechanika tej promocji jest dosyć prosta. Wystarczy na tej stronie wybrać i kupić komplet (4 szt.) nowych opon Michelin. W przypadku rozmiaru minimum 17 cali przysługuje nagroda w postaci bonu paliwowego o wartości 60 zł. Jednak za 18-tki lub ogumienie na jeszcze większe obręcze przyznaje się kartę paliwową o wartości 120 zł.
Nagrodę można zrealizować na stacjach Orlenu. Cwaniacy powinni jednak pamiętać o jednym. Warunkiem przyznania nagrody jest brak zwrotu towaru, dlatego wysyłka kart odbywa się w ciągu 10-12 tygodni. istotną informacją dla kupujących jest fakt, iż nowe opony Michelin w trakcie tej promocji można wziąć w dogodnych 10 ratach 0%. Dzięki temu na ogumienie z segmentu premium może pozwolić sobie niemal każdy.
Czy warto w ogóle sięgać po opony Michelin?
Opony Michelin to najwyższa półka za sprawą wielu innowacyjnych technologii. Imponująca jest zwłaszcza technologia EverGrip, dzięki której jeden komplet starcza na długie lata. Innowacja polega na tym, iż wraz ze ścieraniem się bieżnika, odsłaniają się nowe warstwy opony, np. z nowymi rowkami lub lamelami. To sprawia, iż opona zachowuje zbliżone parametry nawet, gdy bieżnik stępimy do minimum, czyli 1,6 mm. Poza tym zotpymalizowany opór toczenia w wielu przypadkach wpływa na niższe zużycie paliwa.
Oczywiście najważniejszą cechą jest przyczepność i krótka droga hamowania. Dotyczy to także coraz popularniejszych opon całorocznych. Hitem kierowców w Polsce jest zwłaszcza model Michelin CrossClimate 2. Ci którzy wolą stricte letnie opony mogą się zdecydować na zupełną nowość, czyli Michelin Primacy 5. Interesującą opcją dla posiadaczy mocniejszy aut będzie model Michelin Pilot Sport 5, bo pozwala jeździć ekonomicznie na co dzień, ale też gwałtownie na trackdayu.