SUV skrojony pod potrzeby Polaków. Ma wszystko, czego oczekujesz. W dodatku zaskakuje dziś ceną

9 godzin temu

Jakiego SUV-a potrzebują dzisiaj Polacy? Obserwując sobie nasze drogi, wyciągnięcie wniosków i odpowiedź na to pytanie wydają się dosyć łatwe. Nie potrzebujemy na ogół aut o terenowym charakterze. Sieć dróg w naszym kraju jest dobrze rozwinięta i niemal wszędzie komfortowo dojedziemy asfaltem. Duże silniki, moc, osiągi – nie, to też nie jest główna potrzeba. Szukamy aut dużych i wygodnych – mogących pomieścić całą rodzinę.

Taki SUV to dziś niemal ideał

Definicja idealnego SUV-a różni się w zależności od tego, gdzie o nią zapytamy. Kierowcy w Ameryce Północnej, czy Australii, wskażą coś zupełnie innego, niż ci w Afryce i Ameryce Południowej. Zupełnie inne spojrzenie na temat będą mieli Azjaci… a jeszcze inne Europejczycy. W zależności od regionu, części świata, szukamy innych samochodów, bo mamy różne potrzeby i wymagania. Mamy inne możliwości, zarówno jeżeli chodzi o kwestie finansowe, sieć oraz stan dróg, jak i chociażby poziom zurbanizowania. W Europie SUV powinien być przede wszystkim duży (ale nie za duży) i spełniać założenia auta rodzinnego. Reszta schodzi na dalszy plan.

fot. Nissan Motor Corporation

Czy zwracamy zatem uwagę na aspekty terenowe? Raczej nie, niekoniecznie, samochód nie musi mieć u nas napędu na cztery koła, bo w większości sytuacji jest to zupełnie niepotrzebne. Czy dobry europejski samochód musi mieć duży silnik i ogromną moc? Wręcz przeciwnie – coraz częściej jest to postrzegane jako wada. Wielu osobom nie przeszkadza downsizing silników i moc na poziomie 100, czy 120 koni mechanicznych. Może być to wręcz przedstawiane jako zaleta, bo takie silniki są oszczędne. Samochód nie musi też mieć ogromnych rozmiarów, bo często i tak korzystamy z niego w obszarze zurbanizowanym, na niewielkich dystansach, często w centrum miasta. Stąd chociażby popularność crossoverów, czyli w dużym skrócie, miejskich aut w rozmiarze XL.

Ten Nissan dokładnie taki jest

Płynnie przechodzimy modelu Nissan Juke. Wszystko to, co napisałem wyżej, w gruncie rzeczy się do niego odnosi. To crossover segmentu B, ceniony za wygodę, komfort, miejsce w środku, ale też bezawaryjność. Dobrze się prowadzi, jest ogólnie ceniony i bardzo popularny. Ma zarówno silniki w okolicach 100-120 koni mechanicznych, jak i wersje dla nieco bardziej wymagających, z mocą na poziomie 190/200 koni. To samochód oszczędny, który pali często mniej, niż 6 litrów na 100 kilometrów. Jest też bardzo wysoko oceniany w testach bezpieczeństwa.

fot. Nissan Motor Corporation

Wydaje się, ze Nissan Juke to samochód skrojony pod wymagania europejskiego rynku. Nowy egzemplarz prosto z salonu jesteśmy w stanie kupić dziś za mniej, niż 100 tysięcy złotych. jeżeli z kolei chodzi o auta używane, najtańsze dostępne dziś sztuki z okolic 2011 roku to ceny na poziomie 15-20 tysięcy złotych. Mamy tu też roczniki 2013, a choćby 2015. Również z przebiegiem poniżej bariery 200 tysięcy kilometrów. Dla wielu może się to wydawać świetną opcją.

Zdjęcia: Nissan Motor Corporation

Idź do oryginalnego materiału