Pracujesz? Lepiej usiądź. Nowa funkcja mObywatela odsłoni brutalną prawdę o emeryturze

W pierwszej połowie 2026 roku w aplikacji mObywatel pojawi się funkcja, na którą czeka większość pracujących Polaków. Mowa o możliwości sprawdzenia prognozy swojej przyszłej emerytury. Termin ujawnił prezes ZUS Zbigniew Derdziuk w programie „Onet Rano. Finansowo”, zaznaczając, iż nad wdrożeniem pracują w tej chwili specjaliści odpowiedzialni za rozwój aplikacji.

Prognoza emerytury w telefonie dzięki mObywatelowi

Nowe rozwiązanie pozwoli użytkownikom mObywatela otrzymać dostęp do danych, po które do tej pory trzeba było logować się do systemów ZUS lub czekać na tradycyjną korespondencję. Projekt ustawy umożliwiającej taką funkcjonalność rząd przyjął już w maju tego roku. Zgodnie z jego założeniami aplikacja ma prezentować zarówno informacje o środkach zgromadzonych w publicznym systemie, jak i o prywatnych oszczędnościach emerytalnych.

Resort cyfryzacji podkreśla, iż dane będą pochodzić z ZUS oraz podmiotów oferujących produkty w trzecim filarze. Oczywiście, o ile wyrażą one zgodę na udział w systemie. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski zapowiedział jakiś czas temu, iż ma to być scentralizowany podgląd wszystkich form odkładania na emeryturę.

mObywatel zyskuje coraz więcej funkcji

Kiedy nowa funkcja będzie dostępna?

Prace nad rozwiązaniem realizowane są we współpracy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki. Według aktualnych planów moduł ma zostać uruchomiony w pierwszych miesiącach 2026 roku. najważniejsze jest przygotowanie bezpiecznej i precyzyjnej funkcji. Ma ona pokazywać nie tylko statyczne dane, ale również indywidualną prognozę przyszłego świadczenia oraz jego przewidywaną dynamikę.

Co ciekawe, pojawiły się w związku z tym pewne zastrzeżenia dotyczące osób, które nie korzystają z technologii cyfrowych. ZUS zapewnia jednak, iż wdrożenie rozwiązania w mObywatelu nie pozbawi nikogo dostępu do informacji o przyszłych świadczeniach. Osoby, które nie chcą lub nie potrafią obsługiwać aplikacji, przez cały czas będą mogły uzyskać potrzebne dane w tradycyjny sposób, np. odwiedzając placówki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Szacuje się, iż dzisiaj z mObywatela korzysta co trzeci uprawniony do tego Polak. To ponad 10 milionów osób.

Źródło: Business Insider Polska