2 godzin temu
Podczas festiwalu „Icons of Porsche” w Dubaju, niemiecki producent odsłonił wnętrze jedynego w swoim rodzaju modelu Panamera Turbo „Sonderwunsch”.
Projekt, którego nadwozie zaprezentowano rok temu, został teraz kompletnie wykończony, stając się wizytówką możliwości personalizacji marki. To nie jest zwykły tuning – to spełnianie najbardziej kapryśnych marzeń klientów, wliczając w to dedykowane miejsce na cygara i schłodzony trunek.
Program Sonderwunsch (niem. „życzenie specjalne”) to najwyższy poziom indywidualizacji w Porsche. Prezentowany egzemplarz udowadnia, iż dla inżynierów i rzemieślników z Zuffenhausen granice praktycznie nie istnieją.
Kolory, które płyną
Wnętrze limuzyny jest bezpośrednią kontynuacją designu nadwozia. O ile z zewnątrz lakier Leblon Violet Metallic płynnie przechodzi w czerń, o tyle w środku zastosowano subtelne tonalne przejście od czerni do metalicznej czerwieni Sunset Red. Ten unikalny efekt gradientu widoczny jest na środkowych panelach siedzeń czy półce bagażnika.
Całość spina kontrastowy odcień Avium Metallic. Znajdziemy go na listwach ozdobnych, klamkach, a choćby na wskazówkach stopera Sport Chrono. Ciekawym detalem dla fanów marki są emblematy na fotelach – zamiast logo, wygrawerowano tam współrzędne geograficzne Zuffenhausen i Lipska, czyli miejsc, gdzie auto zaprojektowano i wyprodukowano.
Luksus w detalu: cygara i bąbelki
To, co najbardziej wyróżnia ten projekt, to dedykowane akcesoria, które bardzo rzadko widuje się w samochodach sportowych. W konsoli środkowej ukryto profesjonalny humidor na cygara. Wyposażono go we wkładki z drewna cedrowego, higrometr oraz szklaną pokrywę, która pozwala podziwiać zawartość bez otwierania pojemnika.
Z tyłu natomiast zadbano o odpowiednią temperaturę napojów. W siedzenia wbudowano podświetlaną chłodziarkę do szampana, która mieści butelkę oraz dwa kieliszki. Uchwyty wykończono skórą i kolorem Avium, dbając o spójność z resztą kabiny.
Nawet bagażnik nie oparł się luksusowej metamorfozie. Został w całości wykończony skórą, a osłona progu załadunkowego to lakierowany na czarno metal z wtopionymi płatkami prawdziwego złota.
Na koniec jeszcze kilka zdjęć tego dopieszczonego wnętrza wyjątkowego samochodu:
Elektryczne Porsche Cayenne ma 1156 KM, 400 kW ładowania i jest najmocniejszym Porsche w historii [galeria]
Jeśli artykuł Porsche Panamera Turbo „Sonderwunsch”. Humidor, szampan i złoto w bagażniku [galeria] nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.
