Komis na osiedlu, na twoim miejscu parkingowym. Wyjaśniamy, co robić
Zdjęcie: Karteczka sprzedam samochód
Lata temu handel używanymi samochodami przeniósł się do Internetu, tam też większość osób, które poszukują samochodu, szuka swojej okazji. Aż zrobiło się za drogo. Gdy do ceny, jaką trzeba zapłacić za wynajem miejsca na samochody trzeba doliczyć choćby 200-300 zł za jedno ogłoszenie w Internecie, handlarze szukają oszczędności. I przenoszą się na osiedla, gdzie zajmują miejsca do parkowania przeznaczone dla mieszkańców. Podobno taki "dziki" komis można rozpoznać po karteczkach z ogłoszeniami o sprzedaży aut umieszczanymi za szybą. Wiele aut, jeden numer telefonu. I co teraz?