
Popularność tego modelu dowodzi, iż duże sedany wciąż są pożądane przez klientów. Kluczem do sukcesu jest zaoferowanie odpowiedniej koncepcji. Japończycy postawili na konserwatywną linię i swój autorski napęd. Hybrydowa Toyota Camry stanowi bardzo dobre połączenie oszczędnego charakteru z komfortem podróżowania.
Azjatycka alternatywa
Teoretycznie, ten model może być odpowiedzią na Mercedesa Klasy E lub Audi A6, ale jego charakter sprawia, iż trudno go porównywać do niemieckich modeli. To swego rodzaju „tapczan” dla kierowców o spokojnym stylu jazdy. Nie przekona fanów gadżetów, ale konserwatyści mogą być bardzo zadowoleni.
Hybrydowa Toyota Camry po ostatnim liftingu zyskała na urodzie. Dzięki nowym reflektorom, upodobniła się do modelu C-HR. Pozostała jednak sporą limuzyną o eleganckich proporcjach, które są ponadczasowe.
Nowa Toyota Camry – tył, fot. ToyotaWraz z kuracją odmładzającą pojawiły się nowe możliwości personalizacji samochodu. Japońska marka zaoferowała nowe lakiery i wzory felg oraz kilka dodatkowych opcji wyposażenia. Klient ma zatem większy wybór.
W tym miejscu warto wspomnieć o wymiarach prezentowanego auta. Flagowy model Toyoty ma 4920 milimetrów długości, 1840 milimetrów szerokości i 1445 milimetrów wysokości. Jego rozstaw osi sięga 2825 milimetrów.
Hybrydowa Toyota Camry jest oszczędna
Pomimo pokaźnych gabarytów, tym samochodem można jeździć bardzo oszczędnie. Podstawę całego układu stanowi wolnossąca jednostka benzynowa o pojemności 2,5 litra. Takim samym silnikiem dysponuje Lexus NX.
Uzupełnieniem konstrukcji spalinowej jest elektryczność. Warto podkreślić, iż to wariant HEV, czyli samoładujący. Posiada baterię o pojemności 1 kWh, co przekłada się na możliwość krótkiej, ale częstej jazdy w trybie EV.
Nowa Toyota Camry – profil, fot. ToyotaHybrydowa Toyota Camry oddaje do dyspozycji 230 koni mechanicznych, co jest wystarczającą wartością przy tych gabarytach. Przenoszeniem mocy na przednie koła zajmuje się bezstopniowa przekładnia automatyczna e-CVT.
Tak skonfigurowany samochód przyspiesza do 100 km/h w 7,2 sekundy, czyli naprawdę sprawnie. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 180 km/h, co oznacza, iż Japończycy poszli drogą Volvo. Średnie spalanie w cyklu mieszanym wynosi mniej, niż 6 litrów w warunkach rzeczywistych. To robi wrażenie.
Ile trzeba zapłacić za hybrydową Toyotę Camry?
Biorąc pod uwagę cenę tego modelu, zainteresowanie klientów jest w pełni uzasadnione. Flagowy model japońskiej marki stanowi wydatek 173 300 zł. To najnowsza oferta uwzględniająca duży rabat od producenta. Dla porównania, nowy Prius kosztuje 179 900 zł.
Nowa Toyota Camry – wnętrze, fot. ToyotaHybrydowa Toyota Camry ma nie tylko oszczędny i mocny napęd, ale też bardzo przyzwoite wyposażenie w podstawowej wersji. Nosi nazwę Comfort i oddaje do dyspozycji:
- dostęp bez kluczyka
- dotykowy ekran multimedialny (12,3 cala)
- kamerę cofania
- wirtualne zegary
- indukcyjną ładowarkę
- system monitorowania martwego pola w lusterkach
- 17-calowe felgi aluminiowe
- automatyczną klimatyzację dwustrefową
- reflektory LED
- wielofunkcyjną kierownicę
Ta lista wydaje się na tyle atrakcyjna, iż może zadowolić nie tylko taksówkarzy. Prezentowany model jest bardzo ciekawą ofertą dla osób oczekujących komfortu, przestronności i oszczędnego napędu. Dynamika jest dodatkowym atutem.

4 dni temu



![[Wideo] Mercedes-Benz eVito od BMG Goworowski „na służbie” u hodowcy pstrąga](https://www.moto3m.pl/wp-content/uploads/2025/12/Mercedes-eVito-scaled.jpg)










