
Elektryczny crossover BYD Atto 2 – najmniejszy i najtańszy model w gamie marki – pokazuje, iż wśród chińskich aut są już naprawdę dojrzałe konstrukcje. W teście bogato wyposażona wersja za 141 tys. zł.
W dzieciństwie wielu z nas starało się nauczyć znanych marek samochodów i umieć rozpoznawać na ulicy jak najwięcej modeli. Dziś ten proces przechodzimy ponownie – za sprawą ofensywy chińskich producentów w Europie. Niektórzy z nich prawdopodobnie nie zagrzeją tu miejsca, ale inni mają zasoby, by nieźle namieszać na rynku. Wśród tych drugich jest firma BYD – jeden z największych koncernów motoryzacyjnych na świecie i lider w produkcji aut elektrycznych.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/400-km-zasiegu-po-5-minutach-ladowania-byd-pokazal-ze-to-mozliwe,aid,5041Konkurencyjny standard
BYD ma w polskiej ofercie kilka modeli samochodów, a wśród nich niedawną nowość – (jeszcze) miejskiego crossovera Atto 2. Jeszcze, ponieważ auto mierzy 4,3 m długości, należy więc do największych w klasie. Przekłada się to na zaskakująco dużą ilość miejsca w kabinie, spotęgowaną wysoko poprowadzoną linią dachu. Zastrzeżeń nie budzą też bagażnik o pojemności 400 l ani 410-kilogramowa ładowność.

Na tle szeregu chińskich aut, które mieliśmy już okazję testować – oraz na tle klasowych rywali – BYD budzi pozytywne odczucia jakością wykonania oraz dopracowaniem detali. Owszem, jest tu parę zabawno-rozczarowujących niedoróbek: asystent głosowy ostrzega o niezapiętych pasach po polsku, ale z mocno wschodnim akcentem,nawigacja nie jest do końca przetłumaczona, brakuje fotochromatycznego lusterka wewnętrznego. Jednak reszta okazuje się już zdecydowanie na plus.
1950
Wnętrze sprawia wrażenie solidnie i starannie wykonanego, materiały jak na ten segment są estetyczne, a interfejsy – czytelne. Dość wspomnieć, iż jest to samochód przyjemniej wykończony niż np. Toyota Yaris Cross. Do tego na tle wielu innych aut z Państwa Środka wyróżnia się finezyjnie działającym asystentem monitorowania uwagi, który nie irytuje nadwrażliwością i nie ma choćby potrzeby go wyłączać, oraz niezłym adaptacyjnym tempomatem. Z kolei asystenta znaków można gwałtownie „uśpić”.
Kolejne pozytywy BYD ujawnia w ruchu: legitymuje się niezłą trakcją, pewnie i dość lekko się prowadzi, a jego zawieszenie skutecznie i bez hałasów wygładza nierówności. Jak przystało na auto elektryczne jeździ cicho, płynnie, kojąco.
1951
Napęd na miarę ceny
Za bogato wyposażoną wersję Boost (m.in. wysokiej jakości kamery 360°, podgrzewane fotele, większy ekran, ładowarka indukcyjna) trzeba zapłacić 141 tys. zł; bazowa odmiana Active kosztuje 130 tys. zł. Nie są to ceny mocno odbiegające od spalinowych rywali.
https://magazynauto.pl/testy/kia-ev3-81-4-kwh-gt-line-2025-test-dane-techniczne-bateria-moc-osiagi-prowadzenie-bagaznik-zasieg-cena,aid,4969177-konny silnik zapewnia dobrą dynamikę i w wiosennych temperaturach nie jest energożerny, ale przy niskim stanie naładowania w naszych pomiarach osiągi nie dorównywały fabrycznym (11 s wobec 8 s do 100 km/h).
Specyfikacja obejmuje pompę ciepła, która zwiększa efektywność ogrzewania, jednak trzeba wziąć pod uwagę niską moc ładowania prądem stałym (maks. 65 kW). Co więcej, Atto 2 ma tańsze ogniwa LFP, które mogą gorzej znosić niskie temperatury. W skrócie: auto raczej do lokalnej jazdy.
elektryczny |
177 KM |
290 Nm |
przedni |
aut., 1-biegowa |
431/183/168 cm |
262 cm |
10,5 m |
1570/410 kg |
400/1340 l |
45 kWh |
11/65 kW |
215/60 R17 |
160 km/h |
7,9 s |
16,0 kWh/100 km |
310 km |
129 900 zł |
141 000 zł |


3,5 s |
10,9 s |
37,4 m |
36,3 m |
57,0 dB |
62,0 dB |
98 km/h |
3 |
16,5/15,0/15,8 kWh/100 km |
280 km |
BYD Atto 2 Boost – test: podsumowanie

- Obszerne wnętrze i bagażnik, łatwa obsługa, dobra jakość, wysoki komfort, pewne prowadzenie, długa gwarancja
- Braki w obszarze ładowania
Pomijając kwestię termiki napędu, BYD Atto 2 to groźny rywal uznanych marek – w zachęcającej cenie.