Nissan i jego chińska spółka reaktywują europejską markę. Ich model z napędem hybrydowym pokona każdy teren

4 godzin temu

Problemy finansowe europejskich producentów stają się okazją dla tych z Chin. Po udanym debiucie ożywionego hiszpańskiego EBRO, które płynie na fali popularności SUV-ów z napędem hybrydowym PHEV, dowiadujemy się o kolejnej spółce joint venture. Ta łączy kapitał chińsko- japoński Zhengzhou Nissan i także uwzględnia hiszpańskiego producenta, który zniknął z rynku samochodów.

Kapitał chińskiej spółki marki Nissan ożywi zapomnianą hiszpańską markę Santana

Hiszpańskie Santana Motors po 14 latach od zakończenia produkcji przygotowuje się do wejścia na hiszpański rynek. Zapowiedziała nowe pojazdy z silnikiem diesla i napędem hybrydowym PHEV. Jest to możliwe dzięki strategicznemu sojuszowi z Zhengzhou Nissan — spółką joint venture Nissan i Dongfeng — oraz Anhui Coronet Tech. Ta ostatnia także jest chińską firmą motoryzacyjną, ale specjalizuje się w pojazdach użytkowych i wojskowych.

Produkcja w starej siedzibie firmy w Linares w Andaluzji, która stała bezczynnie od czasu zamknięcia Santany w 2011 r. ruszy pod koniec tego roku. To po latach zmagań finansowych to wielka szansa dla marki Santana. Powrót na hiszpański rynek, tak jak w przypadku odrodzonego EBRO oznacza pozytywne zmiany w regionie Linares. Położone na południe od Madrytu miasto zyska miejsca pracy dla 200 osób. To na rzecz jasna na początek i obejmie 150 stanowisk pracy w sektorze produkcyjnym i 50 w administracji. Kolejna odrodzona hiszpańska marka skupi się na ofercie wytrzymałych pojazdów 4×4, przeznaczonych dla entuzjastów jazdy terenowej. Pierwszy model otrzyma technologię hybrydową PHEV.

„Wspólnym celem tej współpracy jest wprowadzenie na rynek przełomowych pojazdów terenowych, które zdefiniują na nowo światowe standardy jakości, niezawodności i zrównoważonego rozwoju, odpowiadając tym samym na obecne i przyszłe potrzeby w Europie, Afryce i obu Amerykach ” – wyjaśniły trzy firmy w oświadczeniu.

Odrodzona Santana dzięki kapitałowi marek Nissani Dongfeng zacznie od nowego pickupa

Santana już ogłosiła swój wielki powrót. Nowego hybrydowego pick-upa z technologią hybrydową typu plug-in, można zobaczyć już na zdjęciach. To dlatego, iż pierwszy model odrodzonej marki to w zasadzie Nissan Frontier Pro, który otrzyma inne logo. Spółka joint venture Nissana pokazywał go na tegorocznym salonie samochodowym w Szanghaju. Tyle iż był to pojazd przeznaczony dla chińskich klientów. Hybrydowy pick-up Santana przeznaczony jest zaś dla Europy.

Jeśli chodzi o specyfikację tego modelu to prawdopodobnie, jak chiński wariant picku-up otrzyma 1,5-litrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem z pojedynczy silnik elektryczny. Deklarowane osiągi są imponujące. Moc przekracza 400 KM i 800 Nm momentu obrotowego, a zasięg wyłącznie na energii elektrycznej wynosi do 135 kilometrów.

Jeśli chodzi o funkcjonalności, nowy pick-up Santana powinien wygodnie ładować urządzenia domowe dzięki portu Vehicle-to-load (V2L). Ponadto możliwość jazdy w terenie wspiera elektromechaniczna blokada tylnego mechanizmu różnicowego. Cztery tryby jazdy: „Hybrid”, „Pure electric”, „Performance” i „Snow” pozwalą kierowcom dostosować swoje wrażenia do warunków i preferencji. Wszystkie modele Nissana Frontier Pro posiadają inteligentny napęd na wszystkie koła. To oznacza, iż automatycznie kontroluje rozdział momentu obrotowego pomiędzy koła przednie i tylne. Przestronne wnętrze kabiny dobrze wyposażono. W standardzie jest m.in. dach panoramiczny, 10-calowy panelem LCD i 14,6-calowy ekran informacyjno-rozrywkowy. Uwzględniono także podgrzewane przednie siedzenia, z funkcją wentylacji i masażu.

Fabryka Santana w Linares stanowi centrum inżynierii i montażu końcowego samochodów. Santana twierdzi, iż projekt jest rozwijany od kilku lat, a wspólne zespoły inżynierów pracują nad opracowaniem i certyfikacją nowej platformy. Kluczem do sukcesu będzie już tylko dobra relacja jakości i ceny. Pierwszy model spółek Nissana i Santany powinien zadebiutować w najbliższym czasie.