Bezawaryjny Nissan z dobrego rocznika pali 4 litry benzyny. Cena sprawia, iż dla Polaków jest hitem

4 godzin temu

Czy można kupić samochód bezawaryjny, oszczędny, komfortowy, z dobrego rocznika… ale jednocześnie tani? Nissan udowadnia, iż tak. jeżeli podobny wątek pojawiłby się 10 lat temu, większość osób prawdopodobnie nie zwróciłaby na niego uwagi. Dzisiaj, z perspektywy czasu, sytuacja się jednak zmieniła. Model ten zachował wszystkie swoje zalety, ale jednocześnie potaniał do poziomu, w którym po prostu ciężko go nie rozważyć.

Ten Nissan przeżywa drugą młodość

W wielu sytuacjach ten Nissan może zostać dziś uznany za świetną opcję. Przykłady można by mnożyć. Chcesz zmienić samochód na nowszy, ale jednocześnie nie chcesz przepłacać? Może jesteś młodym kierowcą, zbierającym dopiero doświadczenie, któremu zależy na tym, aby samochód był tani, oszczędny i niewymagający dużych umiejętności? A może szukasz auta do pracy, w którym to właśnie kwestie ekonomiczne odgrywają największą rolę? Masz inny samochód, ale potrzebujesz mniejszego, tańszego i starszego do załatwiania podstawowych spraw – praktycznego, funkcjonalnego, jednocześnie takiego, który nie będzie zawodził?

fot. Nissan Motor Corporation

To tylko kilka przykładów sytuacji, w których Nissan Pixo może być dziś bardzo dobrym wyborem. Samochód był wyposażony w prosty, 1-litrowy silnik benzynowy o mocy 68 koni mechanicznych. Dla bardziej wymagających to będzie za mało, natomiast we wszystkich przypadkach wymienionych wyżej, nie odgrywa to żadnej roli. Zresztą, to działa wręcz na plus. Według raportów użytkowników portalu „Autocentrum” samochód ten średnio pali ok. 4,3 litra na 100 kilometrów – w trasie choćby poniżej 4 litrów. Biorąc pod uwagę, iż mówimy o silniku benzynowym, są to kapitalne liczby. Na małym, 35-litrowym zbiorniku paliwa Pixo jest w stanie pokonać ponad 800 kilometrów.

Silnik to nie jedyna zaleta

Nissan Pixo to niewielki, pięciodrzwiowy hatchback segmentu A. Produkowany był w latach 2008-2013, więc bynajmniej nie mówimy tutaj o jakiejś motoryzacyjnej prehistorii. Samochód wygląda ładnie, jest dobrze wyposażony i powstawał we współpracy z Suzuki. Wśród najczęściej wymienianych zalet znajduje się m.in. bezawaryjność. Jego średnia ocena na portalu „Autocentrum” wynosi znakomite 4,4 na 5 a 100% ankietowanych twierdzi, iż bez zawahania kupiłoby ten model ponownie. Oszczędny, bezawaryjny, z dobrego rocznika, świetnie oceniany, cieszący się dobrą opinią… a do tego tani.

Być może od tego powinniśmy w ogóle zacząć wątek Nissana Pixo. Faktem jest bowiem, iż dziś najtańsze egzemplarze kupimy za mniej, niż 6 tysięcy złotych. To śmieszna kwota jak na dzisiejsze standardy rynku. Tym bardziej, iż w tym konkretnym przypadku mówimy o roczniku 2009 i przebiegu około 160 tysięcy kilometrów. Jesteśmy w stanie kupić dziś model Pixo, który nie ma przejechanych choćby 100 tysięcy kilometrów. Wśród ogłoszeń znajdziemy np. rocznik 2012 – przez cały czas poniżej 6 tysięcy złotych. Brzmi dobrze, prawda?

Zdjęcia: Nissan Motor Corporation

Idź do oryginalnego materiału