Bestseller Toyoty teraz choćby 32000 zł taniej. Sprawdziłem ceny na koniec roku

2 godzin temu
Jeśli czekaliście na moment, by kupić nową Toyotę w lepszej cenie, to właśnie nadszedł. W salonach japońskiej marki wystartowały "Dni Otwarte Wyprzedaży", a ja sprawdziłem ile realnie można zaoszczędzić na najpopularniejszych SUV-ach i crossoverach. I powiem wam, iż jest dobrze.


To klasyczna sytuacja w branży: koniec roku zbliża się wielkimi krokami, więc importerzy zaczynają walkę o klienta ceną. Toyota nie czeka na grudzień i już teraz odpala ofertę na wyprzedaż rocznika 2025. Od 17 do 22 listopada w jej salonach realizowane są Dni Otwarte. Dlaczego warto się spieszyć?

Mechanizm jest prosty: na początku wyprzedaży dostępność modeli i wersji jest największa. Im później, tym wybór kolorów czy wyposażenia będzie mniejszy.

Co ważne, samochody są dostępne z bardzo krótkim czasem oczekiwania – nowym autem wyjedziecie z salonu jeszcze przed końcem roku. Przejrzałem cenniki promocyjne. Oto co można "urwać" z ceny wyjściowej.

Toyota Yaris Cross i Corolla Cross – ile taniej?


Zacznijmy od hitów sprzedaży. Toyota Yaris Cross, czyli najpopularniejszy B-SUV w Polsce, w ofercie wyprzedażowej startuje od 104 300 zł. Maksymalne korzyści przy zakupie tego modelu sięgają 17 200 zł.

Szczególnie ciekawie wygląda oferta na wyższe wersje wyposażenia. jeżeli celujecie w wariant Executive z napędem na cztery koła AWD-i i układem 1.5 Hybrid Dynamic Force (130 KM), zapłacicie od 133 700 zł.

W tej cenie dostajecie już wypas: 18-calowe felgi, dwustrefową klimatyzację i cyfrowe zegary 12,3 cala. jeżeli natomiast potrzebujecie czegoś o rozmiar większego, w grze jest nowa Corolla Cross. Ten rodzinny SUV z hybrydą piątej generacji został wyceniony od 133 800 zł, a rabaty i korzyści sięgają tu 14 300 zł.

Najbardziej opłacalnym wyborem wydaje się wersja Style z układem 1.8 Hybrid (140 KM) za 145 600 zł. W standardzie macie tu już elektryczną klapę bagażnika i pakiet systemów bezpieczeństwa z monitorowaniem martwego pola.

Toyota C-HR w dół choćby o 23 tysiące


Futurystyczny crossover japońskiej marki również mocno potaniał przy okazji tej akcji. Toyota C-HR w wyprzedaży rocznika kosztuje teraz od 119 800 zł. Co istotne, obniżono ceny wszystkich wersji wyposażenia, a łączne korzyści przy zakupie to choćby 23 100 zł.

I już podstawowa wersja Comfort (1.8 Hybrid, 140 KM) nie jest zaraz takim tam "golasem", bo ma kamerę cofania, cyfrowe zegary i nawigację w chmurze.

Jeśli jednak szukacie mocniejszych wrażeń, warto zerknąć na hybrydy typu plug-in (223 KM). Tutaj wersje takie jak Style, Executive czy GR SPORT potaniały znacząco – auto w tym wariancie startuje od 165 900 zł, a korzyści sięgają 22 000 zł.

Rekordowy rabat na RAV4


Gdzie znajdziemy największe oszczędności? Przy największym aucie w tym zestawieniu. Toyota RAV4, czyli klasyk gatunku SUV, w ofercie wyprzedażowej startuje od 166 100 zł. W przypadku klasycznej hybrydy korzyści sięgają 29 200 zł.

Najwięcej zyskacie jednak decydując się na usportowioną wersję GR SPORT z napędem AWD-i (222 KM), czyli tę, którą śmigałem ostatnio w teście. To ta odmiana z czarnymi, lakierowanymi nadkolami i 19-calowymi felgami. Kosztuje od 209 700 zł.


Jednak absolutnym rekordzistą tej wyprzedaży jest RAV4 Plug-in Hybrid (306 KM). Tutaj korzyści przy zakupie wersji Style sięgają aż 32 000 zł. Auto kosztuje od 215 200 zł, a w bogatszej odmianie za niespełna 245 tys. zł oferuje wentylowane fotele ze skóry i dach panoramiczny.

Idź do oryginalnego materiału