26 kilometrów pod prąd na autostradzie. Wiceminister świadkiem jazdy na A1

1 dzień temu
40-latek pędził autostradą A1 pod prąd. Jak ustalili policjanci, jechał w ten sposób przez 26 kilometrów. Później zawrócił, porzucił samochód i ruszył pieszo pasem zieleni. Świadkiem jego jazdy był wiceminister infrastruktury. "Bandyta drogowy mógł zebrać dzisiaj śmiertelne żniwo" - skomentował Przemysław Koperski.
Idź do oryginalnego materiału