Zbudowali go specjaliści od wyścigów. Nowy hipersamochód już jeździ

rallyandrace.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Zbudowali go specjaliści od wyścigów. Nowy hipersamochód już jeździ


Brytyjska firma inżynieryjna RML Group, mająca ponad cztery dekady sukcesów w motorsporcie, po raz pierwszy pokazała publicznie prototyp swojego limitowanego hipersamochodu P39 podczas Supercar Fest The Runway 2025. Impreza, odbywająca się na lotnisku Sywell nieopodal Northampton, skupia się na maksymalnej prędkości i powtarzalnych przyspieszeniach – idealnym środowisku do zaprezentowania możliwości nowej maszyny.

Stworzony z okazji 40-lecia istnienia firmy, P39 bazuje na Porsche 992.1 Turbo S, ale został kompletnie przeobrażony. Łączy codzienną użyteczność oryginalnego modelu z bezkompromisowymi osiągami torowymi.

Całe nadwozie P39 zostało przeprojektowane z włókna węglowego i wyposażone w zaawansowane aktywne elementy aerodynamiczne. Tylny spojler, w trybie drogowym schowany, w trybie torowym unosi się i odchyla, zwiększając siłę docisku o 24 procent. System DRS, aktywowany przez kierowcę, zmniejsza opór powietrza o 23 procent dla maksymalnej prędkości na prostych.

Przedni splitter wysuwa się o 75 mm w trybie torowym, przesuwając środek docisku ku przodowi i poprawiając reakcję na skręt. Cały system aerodynamiczny – kurtyny powietrzne, wycięcia w błotnikach, dyfuzor i wentylowane nadkola – zwiększa całkowitą siłę docisku z seryjnych 1432 N do 5100 N w trybie drogowym i ponad 6500 N w trybie torowym przy prędkości 150 mph. To wartości porównywalne z wyścigowymi GT.

Fot. RML

Inżynierowie RML całkowicie przeprojektowali podwozie – od piast po zawieszenie. Szeroki rozstaw kół, nowe punkty mocowania, progresywne sprężyny i regulowane amortyzatory R53 pozwalają na wybór trzech trybów pracy z poziomu kokpitu. System hydrauliczny umożliwia regulację prześwitu – trzy poziomy z przodu, dwa z tyłu – co ułatwia pokonywanie zarówno progów zwalniających, jak i wjazdu do alei serwisowej. Przeprogramowano także układy stabilizatorów i skrętną tylną oś, by dostosować je do nowej geometrii. Samochód porusza się na 20-calowych kołach z przodu i 21-calowych z tyłu, na oponach wybranych przez klienta.

Z tyłu pracuje podwójnie doładowany bokser, który przeszedł gruntowną przebudowę we współpracy z Litchfield Motors. Większe kanały dolotowe i wydechowe, unikalny zawór wydechowy z Inconelu – największy, jaki kiedykolwiek trafił do drogowego boksera – oraz zoptymalizowane chłodzenie pozwoliły osiągnąć 920 KM i 956 Nm momentu obrotowego w trybach Sport i Sport+. Tryb Wet ogranicza moc do 600 KM na śliskich nawierzchniach, a tryb Normal oferuje 750 KM na szybką jazdę po drogach publicznych.

Fot. RML

Michael Mallock, członek zarządu odpowiedzialny za dział Bespoke w RML, komentuje: „Od początku postawiliśmy sobie za cel stworzenie auta, które jednym przyciskiem zmienia charakter – spokojne na drodze, brutalne na torze. Liczby mówią same za siebie, ale najbardziej ekscytuje mnie to, jak naturalnie i intuicyjnie prowadzi się P39 – niezależnie od ustawień”.

Paul Dickinson, dyrektor generalny RML Group, dodaje: „P39 to jeżdżący pokaz możliwości naszego działu inżynieryjnego. Dzięki aktywnej aerodynamice, przebudowanemu podwoziu i 920-konnemu silnikowi stworzyliśmy hipersamochód, który nie tylko dominuje na torze, ale i doskonale czuje się na King’s Road. To esencja 40 lat inżynierskiej perfekcji zamknięta w aucie, które z dumą nosi nasze logo”.

P39 powstanie w ściśle limitowanej serii 39 egzemplarzy. Pierwsze dostawy do klientów w Wielkiej Brytanii zaplanowano na późne lato 2025 roku, po zakończeniu testów i finalnego strojenia. Dostępna będzie pełna gama opcji personalizacji. Sprzedaż i obsługa posprzedażna będzie prowadzona przez wybranych partnerów w Europie i USA.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału