14 godzin temu
Nadejście ciepłych dni oznacza, iż na drogach przybędzie rowerów, motocykli oraz hulajnóg. Niestety przełoży się to na wzrost liczby wypadków z udziałem ich użytkowników. Warto zapoznać się ze statystykami i wyciągnąć z nich wnioski.
Wiosna zachęca wiele osób do przesiadki na jednoślad. Jazda na dwóch kołach daje poczucie wolności, a do tego umożliwia sprawne przejeżdżane przez korki. Niestety dla setek osób rocznie okazuje się śmiertelnie niebezpieczna. Z kolei tysiące kierujących jednośladami odnoszą w wypadkach obrażenia. Stąd tak ważne jest niezbędne minimum ochrony w postaci atestowanego kasku, rękawic czy ochraniaczy na kolana.
https://magazynauto.pl/porady/co-wolno-pieszym-rowerzystom-oraz-osobom-na-hulajnogach,aid,2073Na jednośladzie – oczy dookoła głowy
Do tego prowadząc jednoślad, warto zawsze przewidywać możliwy rozwój sytuacji na drodze i być przygotowanym do hamowania. I to choćby na drodze z pierwszeństwem – lepiej zareagować, niż stracić zdrowie lub życie. Warto, by taka strategia była wpajana dzieciom od najmłodszych lat.
https://magazynauto.pl/porady/rowerzysta-na-drodze,aid,317Ostrożnie za kierownicą
Z kolei prowadzący samochody powinni kierować się zasadą „nie widzę, nie jadę”. Dopiero mając absolutną pewność, czy możemy wykonać manewr, powinno się przejść do jego realizacji. choćby duże motocykle przylegają do drogi fragmentem opony o powierzchni paczki zapałek, co sprawia, iż hamują znacznie gorzej od samochodów.
https://magazynauto.pl/porady/kiedy-rowerzysta-ma-pierwszenstwo,aid,2474Do tego przy awaryjnym wytracaniu prędkości przez niemal każdy jednoślad łatwo o jego przewrócenie na bok lub przez przednie koło. Stąd tak duża liczba wypadków przy skręcaniu czy zawracaniu – wymuszenie, które innego kierowcę auta zmusiłoby do awaryjnego hamowania, dla kierowcy jednośladu może być tragiczne w skutkach.
Wypadki na drogach i przejazdach dla rowerów
fot. archiwum/Motor
Drogi, przejazdy oraz śluzy dla rowerów są miejscami, w których kierujący jednośladami powinni być absolutnie bezpieczni. Tak jednak nie jest. Tylko w zeszłym roku doszło na nich do 1454 wypadków, w których zginęły 23 osoby, a 1492 odniosły rany.
Głównym powodem tych tragicznych zdarzeń jest oczywiście nieustąpienie pierwszeństwa. Kierujący, który skręca w drogę poprzeczną i przecina tor ruchu pieszych i rowerzystów, ma obowiązek ustąpienia im pierwszeństwa oraz zachowania szczególnej ostrożności.
Z tego powodu do manewru warto przygotować się z wyprzedzeniem i już wcześniej obserwować ruch na drodze dla rowerów. W miastach nie brakuje rozwiązań, które ograniczają widoczność – wtedy najlepiej zatrzymać się i rozejrzeć.
- Uwaga w interesie rowerzysty
Warto, by sytuację obserwował także rowerzysta czy kierujący hulajnogą. o ile nie zanosi się, iż kierowca samochodu się zatrzyma, lepiej samemu zwolnić, niż spędzić najbliższe kilka tygodni w szpitalu.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/samochody-elektryczne-i-hybrydy-zagrozeniem-dla-pieszych-to-badanie-nie-pozostawia-watpliwosci,aid,4200Przyczyny wypadków, w których poszkodowany jest rowerzysta
fot. archiwum/Motor
W 2024 r. rowerzyści uczestniczyli w 3765 wypadkach, w których zginęło 169 rowerzystów, a rany odniosły 3434 osoby (w tym 18 pasażerów). W porównaniu do roku ubiegłego liczba wypadków z udziałem rowerzystów zwiększyła się o 169 (+4,7%).
- Wymuszenie pierwszeństwa
Policja podała, iż w znacznej mierze wypadki te powstały z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowego przejeżdżania przejazdu dla rowerzystów.
https://magazynauto.pl/porady/grozne-jak-suv-y-auta-tego-typu-sa-bardzo-popularne-ale-czy-sa-tez-bezpieczne,aid,3348Przyczyny wypadków, w których poszkodowany jest motocyklista
fot. archiwum/Motor
Motocykle błyskawicznie nabierają prędkości, ale hamują średnio. Do tego są niewielkie i zwinne – ich kierowca może zniknąć na moment z pola obejmowanego przez lusterka auta. Chwila nieuwagi wystarcza więc, by doszło do wypadku. Ok. 10% z nich jest śmiertelnych.
Sprawcy wypadków na jednośladach
fot. archiwum/Motor
W 2024 r. wśród ogółu sprawców kierujących pojazdami najliczniejszą grupę (72,6%) stanowili kierujący autami osobowymi. Doprowadzili do 14 259 wypadków, w których zginęło 1121 osób, a 17 144 odniosły obrażenia. Nie bez winy są oczywiście także kierujący jednośladami. Bez względu na pojazd, który się prowadzi, trzeba uważać.
Ofiary wypadków drogowych
fot. archiwum/Motor
Na polskich drogach najczęściej ofiarami wypadków są kierowcy samochodów osobowych (7346 osób w 2024 roku) oraz ich pasażerowie (4887 osób). Odpowiednio 8 i 6 procent tych zdarzeń miało skutki śmiertelne. W zdarzeniach z kierującymi rowerami niecałe 5% z nich zginęło w wypadku.
Większość wypadków z udziałem rowerzystów miała miejsce na obszarze zabudowanym. Poza nim wypadki cechowały się wysoką ofiarochłonnością – w 451 wypadkach zginęło 87 osób, co znaczy, iż w aż co piątym wypadku była ofiara śmiertelna. Zły przebieg mają zdarzenia z udziałem motocyklistów – tragiczne dla 9% osób biorących udział w wypadku.
- Niebezpieczne weekendy
Liczba wypadków z udziałem kierującymi jednośladami rośnie w weekendy i ciepłe miesiące roku.
Jazda bezpieczna, czyli motocykliści na drogach
fot. archiwum/Motor
W obiegowej opinii motocykliści wciąż uchodzą za grupę użytkowników dróg luźno podchodzących do przepisów, co ma się kończyć licznymi wypadkami z ich udziałem. Tymczasem policja raportuje, iż w 2024 r. do 55,7% wypadków, w których poszkodowani zostali motocykliści lub ich pasażerowie, przyczynili się inni użytkownicy dróg, szczególnie kierujący autami osobowymi.
- Motocykle 125
Prawo jazdy kategorii B pozwala na jazdę motocyklem z silnikiem do 125 cm3. Ich kierowcy spowodowali 202 wypadki, tylko 1% całości.
Wypadki spowodowane pod wpływem alkoholu
fot. archiwum/Motor
Społeczne przyzwolenie na jazdę po spożyciu alkoholu maleje. W 2015 r. doszło do 3128 wypadków z udziałem użytkowników dróg „pod wpływem”, a w 2024 r. – do 1944.
Drugą po kierowcach aut osobowych grupą stwarzającą zagrożenie byli rowerzyści. Spowodowali oni 141 wypadków (11,5%), w których zginęło 8 osób (4,5%), a 138 zostało rannych (9,6%).
PODSUMOWANIE
Ruch drogowy przypomina system naczyń połączonych. Nie brakuje zdarzeń, w których jedna osoba zawiniła, ale zachowanie drugiej nie zminimalizowało ryzyka wypadku – np. kierowca mógł nie spodziewać się, iż ktoś kilkakrotnie przekroczy dozwoloną prędkość. Dlatego zawsze warto mieć z tyłu głowy złote reguły myślenia za innych oraz „widzieć i być widzianym”. o ile nie nawiążemy kontaktu wzrokowego z innym kierującym w lusterku czy bezpośrednio, jest szansa, iż nas po prostu nie widzi.
