Topowy Mercedes-AMG C63 S za 75 600 złotych. Pod maską potężne V8 i ponad 500 KM

8 godzin temu

Dla wielu klientów topowy sedan Mercedesa – model C63 AMG – dziś nie jest już tak atrakcyjny. Niemiecki producent zdecydował się zastąpić fantastycznie brzmiące V8 rzędową czwórką z hybrydą. Dlatego też samochody sprzed kilku lat wydają się być choćby bardziej atrakcyjne niż nowe prosto z salonu. Ten Mercedes-AMG C63 AMG wygląda świetnie i w dodatku nie kosztuje fortuny.

Mercedes-AMG z krwi i kości

fot. Cars & Bids

Mercedes-AMG C63 generacji W205 to ekscytujący sportowy sedan. Samochód do dziś zachwyca swoją stylistyką, doskonałą dynamiką jazdy i hałaśliwym brzmieniem wydechu. Sedan zadebiutował na rynku w 2015 roku niedługo po tym, jak Niemcy zdecydowali się wyodrębnić AMG jako swoją submarkę.

C63 wykorzystał falę downsizingu, która przetoczyła się przez branżę. Wówczas Mercedes-AMG nie dopuszczał jeszcze do siebie myśli pozostawienia jednostki V8 z boku. Zamiast tego, postanowili wykorzystać dwie turbosprężarki. Oznaczało to, iż był szybszy i bardziej dynamiczny od swojego poprzednika. Entuzjaści, którzy zamówili topowy model S otrzymali większą moc i dodatkowe wyposażenie. Produkcja modelu oferowanego jako sedan i coupé zakończyła się w 2021 roku.

Pod maską pracuje 4-litrowy silnik V8 o oznaczeniu M177 z podwójnym turbodoładowaniem. Jednostka generuje moc 503 koni mechanicznych i dysponuje momentem w postaci 840 Nm. Moc przekazywana jest na tylne koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni biegów AMG SpeedShift MCT.

fot. Cars & Bids

Świetne wyposażenie i niska cena

Ten konkretny Mercedes-AMG C63 S ma bardzo atrakcyjne wyposażenie fabryczne. W sedanie znajdziemy m. in. elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu AMG. Mamy także panoramiczny szyberdach, tapicerkę ze skóry Nappa, czy podgrzewane przednie fotele AMG Performance oraz system nagłośnienia Burmester.

Ponadto, poprzedni właściciel wprowadził kilka istotnych modyfikacji do swojego sedana. Mercedes-AMG ma m. in. nowe 19-calowe felgi Vossen HF-3 oraz klocki hamulcowe EBC Blustuff. Z opisu aukcji wynika, iż oprócz tych drobnych detali, samochód jest w pełni oryginalny. Załączony raport historii pojazdu Carfax nie wykazuje żadnych rozbieżności w przebiegu tego C63.

Samochód mimo stosunkowo niewielkiego wieku w postaci 10 lat wcale nie jest kosmicznie drogi. Co więcej, ma też dość niski przebieg 160 000 kilometrów. Nowy właściciel kupił samochód za jedyne 20,500 dolarów, czyli około 75 000 złotych.

fot. Cars & Bids
Idź do oryginalnego materiału