To, iż nowoczesne samochody są bardzo ekonomiczne i mało palą na papierze nikogo nie dziwi. Testy w laboratorium często jednak nijak się mają do rzeczywistego spalania na trasie. Ten mały francuski SUV jest jednak niezwykle ekonomiczny, a z lekką nogą będziemy w stanie zużyć choćby 3,6 l/100 kilometrów. Oznacza to, iż „stówkę” przejedziemy za nieco ponad 20 złotych.
Ten francuski SUV to nowy król spalania
Włoscy dziennikarze z portalu motor1 kontynuują swoją serię testów spalania w prawdziwym świecie. Są one bardzo pomocne w ustaleniu, jak bardzo różni się rzeczywiste spalanie od tego podanego w katalogu. Teraz na ich „warsztat” trafił najnowszy Citroen C3 Aircross mild hybrid. Samochód mimo swoich kompaktowych rozmiarów ma mnóstwo miejsca dla pasażerów i bagażu.
A silnik 1.2 mild hybrid o mocy 145 koni mechanicznych zużył bardzo mało paliwa. Najnowszy C3 Aicross nawiązuje swoją formułą do pierwszej generacji tego samochodu. Francuski SUV zyskał sobie grono fanów dużą przestrzenią na pokładzie oraz platformą „smart car” z silnikami benzynowymi, hybrydowymi oraz elektrycznymi.
Włosi sprawdzili w warunkach rzeczywistych silnik mild hybryd 1.2 o mocy 145 koni mechanicznych. SUV miał napęd na przednie koła i 6-biegową automatyczną skrzynię biegów e-DCT. Na trasie w normalnym przejeździe zarejestrowali wynik na poziomie 4,35 l/100 kilometrów. Jednakże, w przejeździe ekonomicznym z delikatną nogą spalił zaledwie 3,6 l/100 kilometrów.
Już choćby spalanie 4,35 l/100 kilometrów, które powinien osiągnąć każdy kierowca, daje świetną pozycję w rankingu. Citroen przewyższa wynik Fiata 500X, czy Dacii Duster w wersjach hybrydowych. Mniej spaliły tylko VW T-Cross 1.0 TSI o mocy 95 KM, czy Skoda Kamiq 1.0 TSI o mocy 116 KM. Żaden z nich nie oferował jednak takiej dynamiki jak francuski SUV.
Świetnie doposażona wersja
Dziennikarze sprawdzili wersję z najwyższym wykończeniem. Oznacza to, iż na pokładzie ich samochodu znalazły się już 17-calowe aluminiowe felgi, dwukolorowy dach, czy przyciemniane tylne szyby. Citroen jest także wyposażony w tylne światła 3D LED, automatyczną klimatyzację czy nawigację z 10-calowym ekranem multimediów.
To, co robi jednak największe wrażenie, to naprawdę niewielkie zużycie paliwa. Tym bardziej, iż ich trasa jest bardzo zróżnicowana i biegnie nie tylko po drogach krajowych, ale także ekspresówkach czy autostradach. A to tam właśnie hybrydy i benzyny mają największe problemy z utrzymaniem spalania w ryzach. Przejechanie 100 kilometrów za jedyne 20 złotych brzmi naprawdę świetnie.