Seat to marka, która cieszy się w Polsce sporą popularnością. Doceniamy ją za ładny design, niezawodne silniki oraz nutkę hiszpańskiego temperamentu. Na wyobraźnię odbiorców często działa fakt, iż producent należy do Grupy Volkswagena. To jest jednocześnie gwarancją solidności, bezawaryjności i zwracania uwagi na detale. Ten model gwałtownie stał się konkurencją w popularnym segmencie.
Ten Seat gwałtownie stał się konkurencyjny
Seat Mii trafił do produkcji w 2011 roku. Był to samochód bliźniaczy do Volkswagena up! oraz Skody Citigo. Mowa tutaj zatem o małym miejskim hatchbacku segmentu A, który był dostępny w dwóch wersjach – trzy, lub pięciodrzwiowej. Posiadał napęd na przód i był oferowany przede wszystkim z manualną skrzynią biegów. Jego rozmiary sprawiały, iż był to świetny samochód do miasta. Sporą zaletą jest tutaj wysoki poziom bezpieczeństwa – w teście Euro NCAP Mii uzyskał maksymalną ocenę pięciu gwiazdek.
Jeśli chodzi o silniki, to nie było tutaj dużego wyboru. Fakty są takie, iż dostępne były dwa warianty 1-litrowych jednostek benzynowych. Jedna z nich generowała moc na poziomie 60, druga 75 koni mechanicznych. To niewiele, natomiast mówimy o samochodzie miejskim, gdzie często ta moc nie odgrywa aż tak dużego znaczenia. Co więcej, przekładało się to na oszczędności, bo Seat Mii potrafił palić 5 litrów na 100 kilometrów. W przypadku jednostek benzynowych to świetny wynik.
Ile dziś kosztuje?
Seat Mii może stanowić świetne „pierwsze auto”, bo jest to opcja tania, oszczędna i niewymagająca dużych umiejętności. Każdy poradzi sobie z tym samochodem – zarówno jeżeli chodzi o jego moc i napęd, jak i np. parkowanie, czy manewrowanie w wąskich uliczkach. Model ten świetnie się prowadzi i jest bardzo tani w utrzymaniu – czego chcieć więcej? Był też solidny, trwały i bezawaryjny, za co odpowiada m.in. wspólna technologia w ramach Grupy Volkswagena. To wszystko sprawia obraz świetnej opcji – oczywiście dla tych, którzy nie potrzebują większego auta.
Model hiszpańskiego producenta postrzegany był jako tańsza i bardziej młodzieżowa alternatywa dla up! Cieszył się dobrymi wynikami sprzedaży, o czym świadczy chociażby okres produkcji – aż 8 lat dla wersji spalinowej. Dziś można kupić taki samochód w atrakcyjnej cenie. Pamiętając o tym, iż mówimy tu o roczniku np. 2012 oraz przebiegu poniżej 200 tysięcy kilometrów, kwota na poziomie mniejszym, niż 15 tysięcy złotych, nie wydaje się przesadzona. Szczególnie, jeżeli ktoś szuka niezawodnego auta do miasta.
Zdjęcia: Seat