Nowa Omoda 9 Super Hybrid miała swoją polską premierę podczas kwietniowego Poznań Motor Show, a teraz przeszedł czas na pierwsze jazdy, które zorganizowano na Torze Modlin. W ramach wydarzenia Ultimate Experience mieliśmy okazję do sprawdzenia możliwości tego auta zarówno na torze asfaltowym, jak i na trasach off-roadowych.
W pierwszych jazdach testowych wziął udział m.in. profesjonalny kierowca rajdowy Jakub „Colin” Brzeziński, który poza wrażeniami ze swojego startu w niedawno rozegranym Rajdzie Polski, podzielił się swoją opinią na temat Omody 9 Super Hybrid: To auto ma świetnie zestrojony, prezyzyjny układ kierowniczy, dzięki czemu skręca i jedzie tam gdzie chce kierowca. Napęd, balans pojazdu oraz różne warianty ustawienia zawieszenia powodują iż jazda jest intuicyjna, przewidywalna a zarazem komfortowa niczym w wysokiej klasie autach premium, co daje euforia z jazdy oraz pewność za kierownicą. Omoda 9 Super Hybrid ma także przewagę nad konkurencją dzięki jakości, technologii oraz łatwości adaptacji do różnych warunków nawierzchniowych – od asfaltu po off-road. Bezapelacyjnym plusem jest także cena – w standardzie (za 219 900 zł – przypis. red.) model ten ma wiele elementów wyposażenia, za które w autach premium trzeba słono dopłacać.
Goście wydarzenia Ultimate Experience mogli wypróbować samochód m.in. podczas szybkiego slalomu, sprintu 0–100 km/h oraz wykonać test łosia. Odbyły się także przejazdy po piaszczystym, błotnistym i nierównym podłożu w specjalnie przygotowanej sekcji off-road. Dziennikarze mogli przetestować różne tryby jazdy, w tym warianty terenowe, by przekonać się, jak SUV klasy premium radzi sobie w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach.
Pierwsze wrażenia? Przede wszystkim komfort, wysoka kultura pracy układu hybrydowego, a także płynność jazdy i dobre wyciszenie kabiny. Warto zwrócić uwagę także na wysoką jakość wykończenia elementów wnętrza oraz pracę zawieszenia i systemów wspomagających w czasie jazdy po nierównościach.
Więcej na temat Omody 9 Super Hybrid napiszemy po „pełnowymiarowym” teście redakcyjnym tego modelu, ale podsumowując pierwsze wrażenia z jazd można stwierdzić, iż jest to jedna z ciekawszych propozycji wśród najnowszych na rynku modeli dla kierowców, którzy poszukują wszechstronnego SUV-a klasy premium, który równie dobrze sprawdzi się na drogach i autostradach, jak i w terenie. Dodatkowym atutem jest także 7-letnia gwarancja (do 150 tys. km), której pierwsze 3 lata nie są objęte limitem kilometrów, co jest bardzo atrakcyjną propozycją, zwłaszcza dla firmowych flot. Z kolei na baterię wysokonapięciową i silnik trakcyjny obowiązuje gwarancja na 8 lat (do 160 tys. km).
(TSz)








