
Oltict Club mimo iż w nazwie ma tylko skrawek słowa „Citroen” uznawany bywa za ostatni w pełni przez Citroena skonstruowany model. Ostatni – przed mariażem marki z silniejszym partnerem, czyli Peugeotem. I mimo wizualnego podobieństwa – to wcale nie jest rumuńska Visa. Dokładnie co to za auto i z jakiego modelu się wywodzi opisał „Motor” w numerze 48 z 1981 r.
Powiązania samochodowego przemysłu Rumunii z przemysłem francuskim stają się coraz mocniejsze. Na niedawnej wystawie w Bukareszcie pokazano oczekiwany od dawna samochód, który w liczbie 130 tys. sztuk rocznie, budowany ma być w całkowicie nowej fabryce w miejscowości Craiova.

Model ten, nazwany Oltcit, oferowany będzie w dwóch wersjach silnikowych, z jednostką dwucylindrową o pojemności 650 cm3 i mocy 25 kW (34 KM), jak też z silnikiem czterocylindrowym o pojemności 1129 cm3 i mocy 42 kW (57 KM). Oba silniki to konstrukcje chłodzone powietrzem, o przeciwstawnym układzie cylindrów, dobrze znane z modeli Citroena-Visa, czy też wytwarzanego od dziesięciu lat GSA.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/citroen-visa-samochod-dla-europy-prezentacja-z-motoru-nr-49-1978,aid,5316Citroen opracował również konstrukcję podwozia i stylizację nadwozia, dostosowując je do wymagań rynku nabywcy. Mylilibyśmy się wszakże, uważając iż nowy samochód wytwarzany ma być jedynie na potrzeby kraju nad Dunajem. Ponad 50% produkcji przeznaczone ma być na eksport, w tym również do Francji.

Oltcit to nic innego, jak prototyp Citroena z 1972 r. zwany „Y”, odłożony na krótko na półkę w momencie wchłonięcia firmy przez koncern Peugeota. Zamiast nad „Y” – rozpoczęto prace nad Visą, wykorzystując płytę podłogową samochodu Peugeot 104.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/tanio-citroenem-test-citroena-ax-1-5d,aid,2180Na model „Y” znaleźli się wszakże nabywcy. Nic dziwnego, jest to konstrukcja nowoczesna o trójdrzwiowym układzie, z sięgającą aż do podłogi pokrywą komory bagażowej, z niezależnym zawieszeniem wszystkich kół na drążkach skrętnych, o opływowym nadwoziu. Już na pierwszy rzut oka można poznać charakterystyczne linie Citroena, przednie błotniki, przykładowo, przypominają modele CX, a tył nadwozia - małą Visę.

Zastrzeżenia budzi wszakże dość wysoka masa własna samochodu, wynosząca 835 względnie 875 kg odpowiednio dla modeli dwu- i czterocylindrowych. Po części wynika to z zastosowania dodatkowych osłon pod silnikiem, przednim zawieszeniem i zbiornikiem paliwa, umieszczonym pod podłogą między tylnymi kołami.
Samochód Oltcit jest nieco większy niż Visa (opisywana w „Motorze” 49/1978). Ma on długość 373 cm i szerokość 154 cm, a rozstaw osi – 237 cm. Przestrzeń bagażowa, o długości 75 cm, daje się wydłużyć do 117 cm po złożeniu siedzenia tylnego, kiedy to przestrzeń ładowania wzrasta z 305 do 630 dm3.

Prędkość maksymalna jest wystarczająca choćby w samochodzie z mniejszym silnikiem, wynosi bowiem 121 km/h, podczas gdy w wersji czterocylindrowej sięga 150 km/h. Czasy rozpędzania do prędkości 100 km/h wynoszą odpowiednio: 28 i 15,2 s. Za to nabywca słabszego modelu otrzymuje dużo niższe zużycie paliwa, wynoszące 6,0 dm3/100 km przy prędkości 90 km/h i 7,3 dla symulowanej jazdy miejskiej, podczas gdy (już wszystkie trzy!) wartości dla samochodu czterocylindrowego to: 7,2/9,7/9,7 dm3/100 km.
1973
Na uwagę zasługuje użycie drążków skrętnych jako elementów resorujących. Z przodu pojazdu przebiegają one w kierunku podłużnym, połączone z układami podwójnych wahaczy poprzecznych. Z tyłu samochodu zastosowano pojedyncze wahacze wleczone, działające na drążki poprzeczne, i pochylone amortyzatory teleskopowe.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/citroen-gs-z-silnikiem-1-0-i-hydropneumatycznym-zawieszeniem-motor-nr-38-z-1970-r,aid,4605Zarówno przy kołach przednich jak i tylnych wprowadzono hamulce tarczowe, przy czym tarcze przednie mają kanały wentylacyjne – rzecz niespotykana w samochodach tej klasy.

Mimo, iż we francuskim samochodzie Citroen GSA stosuje się (za dopłatą) skrzynię o pięciu przełożeniach, oba modele Oltcita kontentować się muszą jedynie czterema biegami, oczywiście całkowicie synchronizowanymi. Napęd przekazywany jest na koła przednie, o wymiarze ogumienia 145 SR 13 (niezależnie od typu silnika).

Oltcit stoi dopiero u progu swej drogi rozwojowej. Można więc spodziewać się, iż zapłon bezstykowy modelu dwucylindrowego znajdzie niebawem zastosowanie również w wersji czterocylindrowej.
Trudno natomiast byłoby spodziewać się pięciodrzwiowej wersji nadwozia. Ma to być przecież samochód popularny, budowany przy ograniczeniu koniecznych inwestycji do absolutnego minimum.
Tekst: T.S., zdjęcia: Oltcit; „Motor” 48/1981