
Od momentu debiutu jest jednym z najpopularniejszych modeli Jeepa. W najnowszym wcieleniu na długość urósł aż o ponad 14 cm, stał się wyraźnie postawniejszy i znacznie nowocześniejszy. Zyskał też na mocy – topowy wariant 4x4 wytwarza 375 KM. Oto zupełnie nowy Jeep Compass.
Jeep Compass w poprzednim wydaniu był wytwarzany od 2016 roku. Produkowano go w aż 5 krajach, w tym we włoskim Melfi. Od jego debiutu w 2006 roku do dnia dzisiejszego to auto znalazło 2,5 mln nabywców, co czyni go jednym z najpopularniejszych modeli Jeepa.
https://magazynauto.pl/testy/jeep-compass-4xe-240-overland,aid,4540Compass trzeciej generacji, choć powstał już pod skrzydłami koncernu Stellantis i korzysta z platformy STLA Medium, stosowanej choćby w najnowszych Citroenie C5 Aircrossie i Oplu Grandlandzie, z wyglądu jest typowym Jeepem. Ma m.in. 7-szczelinową osłonę chłodnicy, trapezoidalne nadkola czy pudełkowaty rysunek nadwozia.

Na tle poprzednika to ostatnie stało się zdecydowanie większe. Urosło w każdym kierunku, w szczególności na długość. w tej chwili od zderzaka do zderzaka mierzy 455 cm, czyli o 14,6 cm więcej niż w modelu drugiej generacji. Szerokość zwiększyła się o 8,5 cm, a rozstaw osi – aż o 16 cm.
Jeep chwali się 20-centymetrowym prześwitem oraz 47-centymetrową głębokością brodzenia. Standardem każdej odmiany są system zarządzania trakcją Selec-Terrain i czujniki dookoła nadwozia. Warianty 4x4 wyróżniają się m.in. jeszcze większym prześwitem (i głębokością brodzenia) oraz seryjną kontrolą zjazdu ze wzniesienia.
https://magazynauto.pl/testy/nowy-ford-bronco-kontra-jeep-wrangler-legendarne-amerykanskie-terenowki-w-starciu-na-polskiej-ziemi,aid,46215 układów napędowych do wyboru
Nowy Jeep Compass może być wprawiany w ruch przez 1 z 5 układów napędowych do wyboru. Podstawowy wariant jest napędzany dzięki układu hybrydowego, opartego na 1,2-litrowej 3-cylindrowej jednostce benzynowej, współpracującej z 28-konnym silnikiem elektrycznym. Łącznie do dyspozycji kierowcy jest 145 KM.
O 50 KM więcej wytwarza układ PHEV. Składa się on ze 150-konnego silnika benzynowego, 125-konnej jednostki elektrycznej, 7-biegowej przekładni dwusprzęgłowej oraz z solidnej baterii trakcyjnej. Jej pojemność wynosi 21 kWh.

Całkowitą nowością w Jeepie Compassie trzeciej generacji jest wprowadzenie silników elektrycznych. Do wyboru są trzy warianty takiego napędu. Dwa z nich mają 213 KM i przekazują moment obrotowy do kół przedniej osi.
W zależności od zastosowanej baterii ich zasięg wynosi 500 lub 660 km. Nie byłoby to możliwe bez licznych sztuczek z zakresu aerodynamiki. Dzięki zastosowaniu m.in. aktywnych żaluzji osłony chłodnicy, kanałów wentylacyjnych przy przednich i tylnych kołach czy całkowicie płaskiej podłodze opór powietrza ścięto o 10% względem tego w poprzedniku.
375 KM i napęd 4x4
Prawdziwym game changerem jest elektryk z układem 4x4. Zapewnia on moc aż 375 KM, z czego 67 KM pochodzi z silnika, umieszczonego przy tylnej osi, przy którym znajduje się reduktor o przełożeniu 14:1.
„Taka konfiguracja zapewnia maksymalną przyczepność w najbardziej wymagających warunkach, umożliwiając pokonywanie nachylenia 20% choćby przy zerowej przyczepności przednich kół” – czytamy w informacji prasowej.

Ładowanie baterii trakcyjnej wariantów na prąd odbywa się z mocą maksymalną wynoszącą 160 kW. Oznacza to, iż jej nabicie w zakresie 20-80% trwa około 30 minut. Ładowarka pokładowa dysponuje solidną mocą 22 kW.
https://magazynauto.pl/testy/jeep-avenger-bev-na-podboj-nieznanego-terytorium-test,aid,3244Obszerna i minimalistyczna kabina
Wewnątrz nowy Jeep Compass wyróżnia się minimalistyczną deską rozdzielczą z dwoma dużymi ekranami. Ten po stronie kierowcy ma przekątną 10”, natomiast centralny – 16”. Zapewnia on bezprzewodowe aktualizacje oraz łączność bez użycia kabla dla funkcji Android Auto/Apple CarPlay i skupia w sobie m.in. obsługę klimatyzacji.
W opcji dostępny jest trzeci ekran w postaci head-upa, rzucającego najważniejsze informacje na przednią szybę. Za dopłatą można zażyczyć sobie ponadto oświetlenie matrycowe czy funkcję półautomatycznej zmiany pasa ruchu.

Ale wracając do kabiny, jest ona wyraźnie obszerniejsza niż w ustępującym modelu. Najlepiej świadczy o tym choćby o 5,5 cm większa przestrzeń na nogi pasażerów kanapy, której oparcie składa się w proporcji 40:20:40.
Przednie schowki mają łączną pojemność 34 l, natomiast bagażnik – 550 l. Oznacza to, iż jest o 45 l okazalszy niż Jeepie Compassie drugiej generacji.
https://magazynauto.pl/uzywane/uzywany-jeep-grand-cherokee-zj-zg-dzielny-w-terenie-stylowy-w-miescie,aid,4383Już można zamawiać
Jeep już opublikował ceny specjalnej odmiany First Edition, oferowanej jako 145-konna hybryda lub 213-konny elektryk o zasięgu 500 km. Pierwsza kosztuje 161 000 zł, natomiast druga – 214 700 zł. Kwotę tę można jednak ściąć maksymalnie o 40 tys. zł, dzięki dopłatom programu NaszEauto.
W wyposażeniu wersji First Edition znalazły się m.in. 20-calowe obręcze z lekkich stopów, światła LED Matrix, podgrzewane siedzenie z tkaniny i winylu, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamera cofania i zestaw systemów wsparcia kierowcy.
„Dodatkowo opcjonalny pakiet obejmuje udogodnienia, takie jak wentylowane fotele z funkcją masażu, panoramiczny szyberdach oraz funkcję półautomatycznej zmiany pasa ruchu” – informuje amerykański producent.
Pierwsze Jeep Compassy trzeciej generacji trafią do klientów pod koniec 2025 roku.
1948