Nowa Toyota C-HR sprzedaje się jak pizza w Neapolu, a co robią salony w Polsce? Jeszcze bardziej tną ceny do 120 700 zł

5 godzin temu

Początek 2025 r. pokazał, iż nowa Toyota C-HR zyskała status najpopularniejszego SUV-a w Polsce. Duży boom na tę hybrydę może się nie zatrzymać. Wszystko przez to, iż w maju dealerzy japońskiej marki jeszcze bardziej obniżą ceny. W efekcie podstawową wersję kupimy już za 120 700 zł.

W salonach Toyoty do 17 maja realizowane są tzw. Dni Otwarte. Z tej okazji japońska marka postanowiła zaszaleć i wypuścić nowe cenniki swoich modeli. Pisaliśmy już jak tanio można kupić bestsellera segmentu A, czyli Toyotę Aygo X oraz najczęściej wybierane auto z segmentu B-SUV, czyli Toyotę Yaris Cross. Rabaty podkręcono także na świetnie sprzedającą się w tym roku Toyotę C-HR, która bryluje w segmencie C-SUV.

fot. materiały prasowe

Co ciekawe, to właśnie najbardziej podstawowa opcja charakteryzuje się największą zniżką (zazwyczaj jest na odwrót). Dealerzy już na wstępie, bez negocjacji udzielają na nią rabatu aż 20,2 tys. zł. Dzięki temu Toyota C-HR 1.8 Hybrid 140 KM w automacie kosztuje nie katalogowe 140 900 zł, a 120 700 zł. W tych pieniądzach dostaniemy podstawową wersję wyposażenia Comfort. Czy to oznacza biedę? Zdecydowanie nie.

Co Toyota C-HR oferuje bez dopłaty?

Już w standardowej wersji kompaktowego SUV-a otrzymamy na 17-calowych alufelgach. Bez dopłaty uzyskamy dwustrefową klimatyzację, a światła (w tym przeciwmgielne) są w technologii LED. Zamiast tradycyjnej tablicy rozdzielczej, mamy nowoczesny 12,3-calowy cyfrowy kokpit. Względnie mały jest za to dotykowy ekran multimedialny, mający tylko 8 cali, ale rozdzielczość HD. Zobaczymy na nim nie tylko obraz z kamery cofania, ale i skorzystamy z fabrycznej nawigacji dzięki 4-letniej, darmowej transmisji danych.

fot. materiały prasowe

W przypadku 140-konnej hybrydy, następna w kolejce jest wersja wyposażenia Style, której ceny obniżono do choćby 150 200 zł. Dostajemy w niej m.in. 18-calowe alusy, bezprzewodową ładowarkę telefona czy większy ekran dotykowy (12,3″). W przypadku mocniejszej hybrydy 2.0 197 KM jest to wersja podstawowa, która wymaga zapłaty już tylko 161 900 zł. Jednak warto pamiętać, iż akurat ten wariant pozostało dostępny z rocznika 2024, który wyceniono na 159 400 zł. Wersja 197-konna jest też dostępna z napędem AWD, ale tu trzeba liczyć się z wydatkiem od 171 600 zł (rabat 5 300 zł).

Hybryda plug-in z wyposażeniem bieda+

Warto pamiętać, iż Toyota C-HR występuje też jako hybryda plug-in z systemową mocą 223 KM. W niej ceny zaczynają się od 180 900 zł dzięki opcji wyposażenia Comfort Plus. Jest to podstawowa wersja wzbogacona o kilka dodatków jak podgrzewane fotele czy system bezkluczykowy. Kto chce zaszaleć z wyposażeniem może rozważyć bogatsze warianty Executive (od 160 900 zł za hybrydę HEV), GR Sport (od 187 200 zł) lub najwyższą w hierarchii Tokyo Edition (od 191 000 zł). Szczegóły wyposażenia i ceny każdej wersji można sprawdzić w nowym cenniku rocznika 2025 tutaj.

fot. materiały prasowe
Idź do oryginalnego materiału