Na tym rynku 1,2 litra to może mieć czajnik. Najpopularniejsze samochody nie przejdą bez 2-3 litrów pod maską

12 godzin temu

Kierowcy, którzy tęsknią za motoryzacją, opartą o duże silniki spalinowe powinni rozważyć przeprowadzkę na drugi koniec świata. Australia jest jedną z takich ostoi petrolheadów, bo tam najlepszą sprzedaż mają jednostki o pojemności 2-3 litrów. Co ciekawe, nie oznacza to jednak, iż elektryki się tam nie sprzedają, ale auta duże i głośne zdecydowanie dominują.

Z najnowszych danych VFACTS wynika, iż w pierwszym półroczu w Australii zarejestrowano 624 130 samochody. To co prawda o 1,4 proc. mniej niż w pierwszych 6 miesiącach 2024 r., ale to i tak drugi najlepszy wynik w historii tego wielkiego rynku. To na nim wciąż można doświadczyć nowych specyfikacji Subaru WRX STi, pickup-ów wystrojonych na 400 KM czy rodzinnych SUV-ów z uturbionymi jednostkami o pojemności choćby 3 litrów.

Ford Ranger Raptor. // fot. materiały prasowe

Dużo litrów, wielkie gabaryty

Bestsellerem półrocza w Australii jest Ford Ranger, który uzbierał 28 311 rejestracji. Mocno podgoniła go Toyota Hilux (26 267 szt.), a podium uzupełnił najpopularniejszy w tych stronach SUV – Toyota RAV4 (24 034 szt.). Całą trójkę łączy to, iż zanotowały spadki sprzedaży. Uwaga klientów przeniosła się m.in. na wielkiego SUV-a Toyotę LandCruiser Prado. Jej 15 583 rejestracje to wynik lepszy o 345,5 proc. względem pierwszego półrocza 2024 r.

Toyota Hilux. // fot. materiały prasowe

W czołowej piątce uplasował się pick-up Isuzu D-Max (14 065 szt.), a za nim bezpośredni konkurent LandCruisera, Ford Everest (12 294 szt.). Częstym wyborem Australijczyków były też japońskie SUV-y: Mazda CX-5 (11 991 szt.) i Mitsubishi Outlander (11 399 szt.). Na dziewiątym miejscu sklasyfikowano pierwszy samochód, który w jakimkolwiek wariancie oferuje silnik o pojemności mniejszej niż 1,9 l. To Hyundai Kona, która ma hybrydową jednostkę 1,6 turbo (11 241 szt.).

Toyota RAV4. // fot. materiały prasowe

Tesla i BYD tuż za Top 10

Pierwszą dziesiątkę zamknęła jeszcze Kia Sportage (10 558 szt.), która pokonała Teslę Model Y (10 431 szt.). Najpopularniejszy elektryk przez większą część półrocza nie liczył się o Top 10. Jednak w maju i czerwcu dostarczono tam ponad 7 tys. elektrycznych SUV-ów. Równie mocny rezultat miał też BYD Shark 6 (10 424 szt.). Chiński pick-up okazał się bestsellerem w segmencie hybryd plug-in. Co z kompaktami? Cóż najpopularniejszym jest Toyota Corolla, która zajęła 15. miejsce. Kolejna w tym segmencie Mazda 3 miała dopiero 31. wynik. Tradycyjne auta zaczynają być tam zatem na wyginięciu.

fot. materiały prasowe

Sumując rejestracje wszystkich modeli liderem australijskiego rynku jest zdecydowanie Toyota (120 978 szt.). Drugie miejsce przejęła Mazda (48 942 szt.), wyprzedzając Forda (47 300 szt.). Do podium najmocniej aspirują tam Kia (40 750 szt.) i Hyundai (38 948 szt.).

Idź do oryginalnego materiału