Luksusowy SUV od Mercedesa właśnie mocno potaniał. To jeden z najchętniej kupowanych modeli

4 godzin temu

Segment SUV bardzo wyraźnie rządzi aktualnie globalnym rynkiem motoryzacyjnym. Preferencje ludzi na przestrzeni dekad się zmieniały, natomiast same SUV-y to coś, co trudno będzie zdetronizować w najbliższej przyszłości. Kwestia w tym, iż te auta są tak naprawdę połączeniem najlepszych cech wszystkich innych segmentów. Są sztuką motoryzacyjnego kompromisu, który coraz bardziej zachęca ludzi.

Luksusowy SUV od Mercedesa musi być drogi?

Dlaczego światowa motoryzacja tak bardzo skręciła w stronę segmentu SUV? Jak przed chwilą podkreśliłem, chodzi tutaj o sztukę kompromisu. SUV-y przez swój charakter są niezwykle doceniane. Mowa tutaj zwykle o autach, w których nie brakuje miejsca. Są duże, pojemne, ładowne, bardzo wygodne i komfortowe. W zależności od modelu mogą spełniać rolę auta rodzinnego, miejskiego, czasami choćby terenowego. Są z jednej strony luksusowymi limuzynami, z drugiej autami o sportowym charakterze. Chodzi o to, aby łączyć różne segmenty w jedno i tutaj wychodzi to najlepiej.

fot. Mercedes-Benz Media

Wszystko to, co napisałem wyżej, pasuje również do Mercedesa GLC. SUV zadebiutował na rynku w 2015 roku, tak więc w najgorszym przypadku ma dzisiaj 10 lat. Dla większości Polaków jest to wiek jak najbardziej do zaakceptowania. Eksperci od samego początku twierdzili, iż to bardzo udana konstrukcja. Z jednej strony – ma wszystkie najlepsze cechy innych Mercedesów. Jest zatem wygodny, komfortowy, luksusowy i bezawaryjny. Natomiast dochodziły do tego jeszcze inne kwestie, jak rozmiary, wyposażenie, czy gama silnikowa i to wszystko sprawiało, iż modelowi GLC natychmiast wróżono świetną przyszłość.

Ile dziś kosztuje?

Testy bezpieczeństwa dały tu maksymalną ocenę 5 gwiazdek. Pierwsza generacja (produkowana do 2022 roku) ma dziś na portalu „Autocentrum” średnią opinię na poziomie 4,4 na 5. Jako jedna z głównych zalet wymieniana jest bezawaryjność. Ludzie w zdecydowanej większości bardzo pozytywnie oceniają ten samochód. W zależności od wersji dostępne były tu różne silniki – benzynowe, dieslowskie i hybrydowe. Ich moc w zdecydowanej większości przekraczała 200 koni mechanicznych. Nie wspominając choćby o odmianie AMG, której moc sięgała 510 koni… W zależności od silnika różne było też oczywiście spalanie. Natomiast można było tutaj kręcić wyniki ok. 7,5 litra w benzyniakach i ok. 6 litrów w dieslach. To naprawdę dobry wynik.

fot. Mercedes-Benz Media

Nowe GLC to dziś koszt przeszło 200 tysięcy złotych. Można jednak o wiele taniej kupić ten model na rynku aut używanych. Tutaj bowiem znajdziemy Mercedesa choćby w okolicach 60-70 tysięcy złotych. Pamiętajmy, iż mówimy tu o konstrukcji, która po raz pierwszy pojawiła się na rynku w 2015 roku. Nie jest to zatem jakaś zamierzchła historia motoryzacji.

Zdjęcia: Mercedes-Benz Media

Idź do oryginalnego materiału