Tim Mayer, główny rywal Mohammeda Ben Sulayema w nadchodzących wyborach na prezydenta FIA, zaprezentował swoją wizję przyszłości rajdów. Podczas wizyty na Rajdzie Chile Amerykanin przedstawił pomysł, który – jak twierdzi – ma sprawić, iż dyscyplina stanie się bardziej dostępna na całym świecie.
Najważniejszym elementem jego programu jest powrót do samochodów bazujących na produkcji seryjnej. Mayer zwrócił uwagę, iż mimo rozwoju klas R5/Rally2 czy Rally4, w wielu krajach wciąż wykorzystywane są auta Grupy N, które od dawna nie są produkowane.
„Dla mnie prawdziwym zadaniem FIA jest wspieranie naszych klubów członkowskich. A to oznacza wspieranie rajdów” – powiedział Mayer w rozmowie z DirtFish. „Musimy patrzeć 10, 20 lat do przodu i planować, co zrobić dla przyszłości rajdów. Chodzi o to, jakich napędów będziemy używać, jak konstruować samochody. Przez lata odchodziliśmy od aut produkcyjnych. To obszar, na który musimy ponownie skierować uwagę. Jak sprawić, by produkcyjne rajdówki były bardziej dostępne?”.
Mayer zaznaczył, iż obecne konstrukcje – takie jak R1, R2 czy R5 – świetnie sprawdzają się w Europie, ale dla kierowców z Afryki, Azji czy Ameryki Południowej są zbyt drogie, trudne do zdobycia i utrzymania. „Musimy fundamentalnie przemyśleć nasze podejście do rajdów” – podkreślił.
Kandydat zapewnił jednocześnie, iż uproszczenie techniczne nie oznacza rezygnacji z bezpieczeństwa. „Bezpieczeństwo jest niezwykle ważne, ale możliwe jest stworzenie bezpiecznych samochodów produkcyjnych. Technologia pozwala dziś na opracowanie odpowiednich klatek bezpieczeństwa, stref ochronnych i rozwiązań, które pozwolą utrzymać wysoki standard. Możemy pracować z producentami, dostosowując lokalnie wytwarzane auta do rajdów, choćby jeżeli oznacza to ograniczenie prędkości maksymalnych” – wyjaśnił.
Mayer podał przykład rynków afrykańskich, gdzie produkowane są m.in. Volkswageny Polo czy Hyundaie. Według niego takie samochody powinny być bazą dla lokalnych mistrzostw. „Jeśli tego nie zrobimy, stracimy ogromne części świata ze społeczności rajdowej” – ostrzegł.
Program wyborczy Mayera zostanie szczegółowo zaprezentowany 24 października, kiedy ogłosi skład swojego zespołu kandydatów na stanowiska wiceprezydentów i zastępców. Wybory nowego prezydenta FIA odbędą się 12 grudnia.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.