Ile kosztuje nowe Clio? Tak wygląda bazowa wersja

2 tygodni temu

Nikt nie spodziewał się rewolucji. I nie była ona potrzebna, ponieważ aktualne wydanie wciąż sprzedaże się świetnie. Mimo tego, Francuzi zaryzykowali. I wiele wskazuje na to, iż się opłacało. Nowe Clio to zupełnie inna koncepcja stylistyczna okraszona zaawansowanymi technologiami i wydajnymi napędami. Jego sukces wydaje się wielce prawdopodobny.

Rewolucja designu

Piąta generacja, czyli dotychczasowa wygląda naprawdę dobrze i do dziś stanowi jeden z kluczowych modeli tej klasy. Niemniej jednak konkurencja nie śpi, dlatego konieczna była zmiana warty. Nowe Clio ujrzało światło dzienne i błyskawicznie zyskało zainteresowanie fanów motoryzacji.

Niektórzy twierdzą, iż wygląda kontrowersyjnie. I jest w tym sporo racji. Odwaga stylistów jest naprawdę zaskakująca, tym bardziej iż nie była konieczna. Akurat ten producent ma ugruntowaną pozycję w segmencie B.

Nowe Renault Clio evolution – przód

Renault Clio 2026 ma reflektory, które przypominają oświetlenie motocykli. Dysponuje również szerokim grillem z nowym logo producenta i blendami LED do jazdy dziennej, które wyglądają, jak szczypce. Krótko mówiąc, jest bardzo oryginalnie.

Tył francuskiego samochodu zasługuje na bardzo podobną ocenę. Dwuczęściowe lampy mają ciemne klosze. Ciekawie prezentuje się także klapa bagażnika z wyrazistym przetłoczeniem, które imituje spojler.

Nowe Clio w ofercie

Szóste wydanie miejskiego modelu Renault jest już dostępne na rodzimym rynku, co potwierdza oficjalny konfigurator. W początkowej ofercie znajdują się dwie propozycje napędowe, które powinny spełnić większość oczekiwań.

Podstawę stanowi nowy silnik benzynowy 1.2 TCe. To inna, trzycylindrowa konstrukcja, niż ta oferowana niegdyś w Megane czy Daciach. Oddaje do dyspozycji 115 koni mechanicznych i 190 niutonometrów.

Nowe Renault Clio evolution – tył

Według producenta, taka konfiguracja przyspiesza do 100 km/h w 12,3 sekundy i potrafi rozpędzać się do 180 km/h. Jeszcze ważniejsze wydaje się zużycie paliwa, które ma wynosić średnio 5 litrów w cyklu mieszanym.

Droższą, ale mocniejszą alternatywą jest pełna hybryda E-Tech, która posiada wolnossący silnik benzynowy wspierany przez elektryczność. Potencjał systemowy tego układu to 160 koni mechanicznych i 270 niutonometrów. Osiągi są bardzo dobre. Przyspieszenie do setki trwa 8,3 sekundy. Z kolei v-max został elektronicznie ograniczony do 180 km/h. Zużycie paliwa to skromne 3,9 litra na 100 kilometrów.

Ile kosztuje nowe Clio?

Francuska oferta może delikatnie różnić się od tej polskiej, co nie zmienia faktu, iż daje pewien obraz sytuacji. Można przynajmniej dowiedzieć się, w jakich okolicach kształtują się ceny opisywanego samochodu tego producenta.

Bazowe, czyli 115-konne wydanie z sześciobiegową skrzynią manualną i podstawowym wyposażeniem kosztuje 19 900 euro, czyli 84 575 złotych (kurs 4,25). To jest dokładnie ten egzemplarz, który znajduje się na grafikach. Zielony lakier jest standardem.

Nowe Renault Clio evolution – wnętrze

Wersja evolution posiada m.in.: cyfrowe wskaźniki, dotykowy ekran multimedialny, wielofunkcyjną kierownicę, elektrycznie sterowane szyby, elektrycznie sterowane lusterka, elektryczny hamulec postojowy, automatyczną klimatyzację i pakiet systemów bezpieczeństwa.

Ile kosztuje wersja hybrydowa? Startuje od 24 600 euro, czyli 104 550 złotych. W standardzie jest oczywiście wielotrybowa przekładnia automatyczna. o ile chodzi o wyposażenie, to jest identyczne (evolution).

Oferta obowiązująca w naszym kraju powinna pojawić się w najbliższych tygodniach. Może być nieco korzystniejsza, choć różnice nie będą duże. Pierwsze egzemplarze nowego Clio wyjadą na polskie drogi w pierwszej połowie przyszłego roku.

Idź do oryginalnego materiału