Honda Civic dostanie w Europie sporo zmian. Japończycy liczą na to, iż znacząco dźwignie sprzedaż

3 godzin temu

Honda Civic przeznaczona na europejski rynek przeszła facelifitng. Jej dotychczasowa sprzedaż na Starym Kontynencie jest bardziej niż rozczarowująca. Japończycy mają jednak nadzieję, iż zmiany przeznaczone na nasz rynek sprawią, iż liczby sprzedażowe zaczną rosnąć.

Czy Honda trafiła w punkt z liftingiem?

fot. Honda

15 lat temu Honda Civic była absolutnym europejskim bestsellerem. Jednakże, liczby sprzedażowe cały czas spadają, a zainteresowanie tym modelem maleje. W pierwszej połowie 2025 roku Honda sprzedała w całej Europie zaledwie 4342 egzemplarze. To kropla w morzu potrzeb japońskiego producenta. Jednakże, to z pewnością można odwrócić, ale potrzeba zmian. Czy najnowszy facelifting da nadzieję na wzrost?

Odświeżenie najnowszego Civica przychodzi w samą porę. Osoby, które nie są zaznajomione z motoryzacją, będą mogły pomylić teraz japoński model z BMW Serii 3. Civic otrzymał bowiem przedni zderzak bardzo podobny do tego, jaki znajdziemy w bawarskim sedanie. Co ciekawe, Honda całkowicie zrezygnowała z dodatkowych świateł przeciwmgielnych w przednim zderzaku. Wszystkie funkcje przejęły teraz główne światła.

Ich wygląd pozostaje niezmieniony, w przeciwieństwie do osłony chłodnicy, która daje Civicowi bardziej agresywny wygląd. Zmiany w nadwoziu na tym się kończą. Innymi nowościami są jeszcze 18-calowe felgi aluminiowe w dwukolorowym odcieniu dla wyższych wersji wyposażenia. A także nowy lakier Seabed Blue.

fot. Honda

Cena wciąż będzie bardzo wysoka

Wnętrze wydawało się producentowi wystarczająco nowoczesne, bowiem jedyną istotną nowością jest pokryty czarną tapicerką słupek przedni. Według Hondy ma to dodać samochodowi więcej prestiżu. Znajdziemy też kilka nowych chromowanych detali. W wersji Advance klienci otrzymają nowe podświetlenie kabiny, czy podgrzewaną kierownicę. Wersja Sport może liczyć na 10,2-calowy ekran multimediów.

W komorze silnika nie zmienia się nic. Honda dla Civica przez cały czas stawia na 2-litrowy silnik spalinowy w wersji hybrydowej. Konfiguracja ta oferuje 184 konie mechaniczne. Jest to jedyna dostępna w Europie jednostka. Cena liftbacka zaczyna się w tej chwili od 134 000 złotych. To dość wysoka cena, która nie jest uzasadniona choćby wyższymi osiągami.

Pierwsze ogłoszenie cen zagranicą pokazuje, iż lifting nie będzie wcale tańszy. Ponadto, była to dobra okazja aby wprowadzić do Europy słabszą jednostkę o pojemności 1,5 litra, która mogłaby znacząco obniżyć koszty. Zamiast tego Honda planuje całkowicie zrezygnować z topowej wersji Type-R. Czy Japończycy szykują się tym samym do końca swojego kultowego modelu na Starym Kontynencie? Z pewnością wiele będzie zależało właśnie od tego liftingu.

fot. Honda
Idź do oryginalnego materiału