
Urządzenia wielofunkcyjne budzą coraz większe zainteresowanie klientów. Sprawdzają się w różnych okolicznościach, a przy tym pozwalają zaoszczędzić przestrzeń. Dotyczy to również tych produktów, które mogą przydać się kierowcom. Świetnym tego przykładem jest Fanttik V9 Mix, czyli odkurzacz mający dodatkowe zdolności.
Design też ma znaczenie
W przypadku takich rzeczy liczy się użyteczność, ale inne aspekty też mogą mieć znaczenie dla potencjalnych nabywców. I design jest jednym z nich. Nic więc dziwnego, iż projektanci starali się stworzyć poręczny i zarazem atrakcyjny sprzęt. Wyszło im naprawdę dobrze. Fanttik V9 Mix ma kompaktowe rozmiary, ale od razu sprawia wrażenie solidnego przedmiotu.
Szaro-czarna obudowa została uzupełniona żółtymi wstawkami. Obudowa jest bardzo starannie spasowana, dlatego nie ma mowy o przesadnych szczelinach czy jakichkolwiek brakach w tym zakresie. Krótko mówiąc, widać i czuć jakość.
Fanttik V9 MixNajciekawszym elementem jest zbiornik na zanieczyszczenia – jakkolwiek to brzmi. Jest przeszklony, dlatego widać drobinki, które do niego wpadają. Tym sposobem łatwo ustalić, kiedy trzeba go opróżnić. Filtr w kontrastującym kolorze uzupełnia udaną całość.
Co ciekawe, urządzenie dysponuje wyświetlaczem – niewielkim, ale jednak. Można na nim dostrzec wybrany tryb, a także stopień naładowania baterii (cztery poziomy). On także, sam w sobie, został zgrabnie wkomponowany.
Fanttik V9 Mix – dane techniczne
Niepozorna stylistyka przypominająca sporą suszarkę lub miernik prędkości skrywa zaskakująco wydajne urządzenie. Zacznijmy od funkcji podstawowej, czyli odkurzacza. Dysponuje silnikiem bezszczotkowym o mocy 30 W, co przekłada się na moc ssania 12 kPa, co oznacza, iż jest skuteczny i cichy.
Dzięki dwóm trybom pracy, łatwo dostosować jego możliwości do konkretnych zabrudzeń. W przypadku tych lekkich (np. okruchy na fotelu), wystarczy ten słabszy (7000 Pa). Korzystając z mocniejszego, czyli 12 000 Pa, można zebrać poważniejsze nieczystości z dywaników.
Fanttik V9 MixCo ciekawe, Fanttik V9 Mix jest także swego rodzaju kompresorem. Służy do tego dmuchawa po przeciwnej stronie. Dzięki temu jest w stanie pozbyć się liści lub napompować materac. Wszystko zależy więc od konkretnych potrzeb.
Na uwagę zasługuje także bateria. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez producenta, czas jej ładowania (gniazdo USB-C) to około trzy godziny. Gdy w akumulatorze jest 100 procent energii, sprzęt może pracować do 30 minut – bezprzewodowo, rzecz jasna.
Bogaty zestaw
Choć pudełko nie jest duże, udało się w nim zmieścić szeroki zakres końcówek. Zacznijmy jednak od estetycznego woreczka z nazwą producenta. Dzięki niemu można wszystko trzymać w jednym miejscu. Przydałaby się jednak dodatkowa struktura utrzymująca segregację wybranych elementów.
W zestawie jest także instrukcja obsługi i kabel ładowania kompatybilny z ładowarkami telefonów (kostka musi mieć klasyczne wejście USB). Ta pierwsza nie jest specjalnie potrzebna, ponieważ zarówno budowa, jak i ergonomia obsługi są naprawdę proste.
Fanttik V9 MixWróćmy zatem do końcówek. Te od odkurzacza są cztery. Jedna z nich służy również jako przedłużka do pozostałych. Dzięki niej łatwiej dotrzeć do trudnodostępnych miejsc – na przykład między fotelem a tunelem środkowym.
Fanttik V9 Mix posiada także końcówki kompatybilne z dmuchawą. Zapewniają one możliwość pompowania przeróżnych przedmiotów. Tak naprawdę jest tu wszystko, czego można oczekiwać po takim urządzeniu.
Fanttik V9 Mix w praktyce
To poręczne i lekkie urządzenie, którego obsługa nie wymaga nauki. Praktycznie każda funkcjonalność jest tu intuicyjna. Zacznijmy od demontażu zbiornika na nieczystości. Wystarczy podnieść klips, a następnie przekręcić obudowę, by go wyjąć.
Wspomniany już filtr też jest bardzo łatwy w demontażu. To element wielokrotnego użytku, który można umyć pod bieżącą wodą. W mniej więcej minutę da się wszystko wyczyścić i wrócić do ponownego użytkowania.
Fanttik V9 MixPodpięcie końcówek też nie stanowi wyzwania – wystarczy jeden ruch. W zależności od strony urządzenia, jest to albo wciśnięcie (przedni odkurzacz), albo przekręcenie (tylna dmuchawa). Przycisk odpowiedzialny za włącznie znajduje się w oczywistym miejscu.
Siła ssania jest mocniejsza, niż sugerowałaby to głośność pracy urządzenia. Fanttik V9 Mix jest zaskakująco cichy, dlatego jego użytkownie nie jest uciążliwe dla słuchu. Poza tym, radzi sobie zarówno z sypkimi strukturami, jak większymi „granulkami” brudu.
Ile kosztuje to urządzenie? Na stronie dystrybutora jest aktualnie dostępne za 239 złotych. Czy warto je nabyć? Z pewnością może być przydatne dla tych, którzy intensywnie użytkują samochód. Poza tym, nadaje się też w innych okolicznościach (np. podczas wyjazdu wakacyjnego z materacami czy dmuchanymi kołami).

3 dni temu















