
Na takie oferty czekają klienci ze Starego Kontynentu. Pojawiają się od niedawna, co nie jest przypadkowe. Chińskie marki wymusiły takie reakcje na zachodnich, bardziej renomowanych konkurentach. Teraz zaczynają liczyć się pragmatyczne oferty, czego przykładem jest ten europejski SUV dla rodziny. Czy osiągnie sukces? Ma ku temu predyspozycje. Stanowi interesujący wybór.
Europejski SUV dla rodziny – zupełna nowość
To druga generacja tego modelu. Jej polska premiera odbyła się w tym roku, co oznacza, iż dopiero wyjeżdża na lokalne drogi. Auto ma nieco inną koncepcję nadwoziową, niż poprzednik, ale wciąż wpisuje się w aktualnie panujące trendy. Europejski SUV dla rodziny ma spełniać oczekiwania tych, którzy chcą mieć modny samochód, ale za rozsądne pieniądze.
To nowy Citroen C3 Aircross, który został wyraźnie powiększony względem pierwszego wcielenia. Poza tym, wygląda znacznie nowocześniej i wpisuje się w bieżący nurt stylistyczny tego producenta. To oznacza, iż nawiązuje do premierowego C5 Aircross.

Wróćmy jednak do gabarytów. Opisywany pojazd ma 4395 milimetrów długości, co oznacza, ze jest trochę dłuższy, niż SEAT Ateca, ale też krótszy od Hyundaia Tucsona. Wpisuje się zatem w segment kompaktów, co odpowiada potrzebom sporej liczby kierowców.
Nie jest zatem wielki, dzięki czemu wygląda całkiem zgrabnie. W oczy rzucają się przede wszystkim elementy oświetlenia, które tworzą tożsamość stylistyczną auta. Warto dodać, iż producent oferuje duże możliwości konfiguracji kolorystycznych i wyposażeniowych.
Citroen C3 Aircross w hybrydzie
Podstawowa wersja tego modelu kosztuje 82 800 złotych, czyli naprawdę niewiele, jak na dzisiejsze standardy. Podstawowy silnik ma jednak 100 koni mechanicznych, co wydaje się trochę małą wartością przy tych gabarytach.
Właśnie dlatego postawiliśmy na nieco lepszą i droższą propozycję. Europejski SUV dla rodziny występuje również z układem miękkiej hybrydy. Jego fundamentem jest benzynowa jednostka o pojemności 1,2 litra, która ostatnio została zaktualizowana – ma łańcuch rozrządu zamiast paska w kąpieli olejowej. Wspiera ją instalacja 48-woltowa.

Kierowca ma do dyspozycji 145 koni mechanicznych, co jest już przyzwoitym stadem. Za jego przenoszenie na przednia oś odpowiada nowa przekładnia dwusprzęgłowa o sześciu przełożeniach. W tym miejscu należy dodać, iż nowy Citroen C3 Aircross nie jest oferowany z napędem AWD.
Osiągi tej konfiguracji nie budzą zastrzeżeń. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje dokładnie 9,1 sekundy. Z kolei prędkość maksymalna wynosi 188 km/h. Zużycie paliwa też nie rozczarowuje. Podczas normalnej jazdy w cyklu mieszanym można bez problemu uzyskać 6,5 litra.
Europejski SUV dla rodziny – w optymalnej wersji
Citroen C3 Aircross ze 145-konnym układem miękkiej hybrydy stanowi wydatek 112 300 złotych. Przypomnijmy, iż bazowo posiada sześciobiegową skrzynię automatyczną i napęd na przednie koła. Należy dodać, iż mówimy o egzemplarzu z rocznika 2025.
Co istotne, wariant mHEV występuje od razu z drugim poziomem wyposażenia o nazwie Plus. W jego skład wchodzą m.in.: kolorowe wstawki, przyciemnione szyby, relingi dachowe, centralny ekran dotykowy, automatyczna klimatyzacja, kamera cofania.

Na tym nie koniec. Wspomniany wariant posiada także elektrycznie regulowane szyby w obu rzędach, reflektory LED, czujniki parkowania, elektrycznie sterowane lusterka, tempomat i bezprzewodowa łączność ze telefonami.
Jeśli klient oczekuje jeszcze bardziej obfitej konfiguracji, to może dopłacić do wersji Max, która kosztuje 119 700 złotych. Dzięki niej auto będzie miało dodatkowo: dwukolorowy dach, 17-calowe felgi aluminiowe, przednie czujniki parkowania, system monitorowania martwego pola, indukcyjną ładowarkę, nawigację, tylne światła LED i dedykowaną tapicerkę.
Europejski SUV dla rodziny od Citroena to bardzo interesująca oferta, która może skłonić pragmatyków. Dysponuje całkiem ładną sylwetką, przestronnym wnętrzem, optymalnym wyposażeniem, a także oszczędnym układem napędowym. W tej cenie ma raczej niewielką konkurencję – poza tą wewnętrzną.