Czy trzeba wyjmować kartę z tachografu na 45-godzinnej pauzie za granicą?

10 godzin temu

Kierowcy zawodowi często pytają: czy podczas 45-godzinnej pauzy za granicą trzeba wyciągać kartę z tachografu? To pytanie może wydawać się błahe, ale w praktyce jego zlekceważenie może oznaczać poważne kłopoty podczas kontroli drogowej i wysokie mandaty.


Logika kierowcy kontra eurobiurokracja

Z doświadczenia wielu kierowców wiadomo, iż gdy opuszczają ciężarówkę na dłuższy czas – na zakupy, do hotelu czy na wycieczkę rowerową – warto wyjąć kartę z tachografu. Dlaczego? Bo jeżeli karta zostanie w środku, a inspektor zobaczy, iż „była aktywna przez całą pauzę”, może uznać, iż odpoczynek odbywał się w kabinie. A to już może być uznane za naruszenie przepisów.

Z jednej strony to twój wolny czas i robisz z nim, co chcesz. Z drugiej – są kraje, które bez litości wystawiają mandaty, choćby jeżeli sytuacja nie była jednoznaczna.


Co mówi prawo?

Zgodnie z Rozporządzeniem (WE) nr 561/2006, kierowca nie może odbierać regularnego tygodniowego odpoczynku (czyli 45 godzin) w pojeździe.

Komisja Europejska doprecyzowała w 2017 roku:

„Regularny tygodniowy odpoczynek nie może być odbierany w pojeździe. Musi odbywać się w miejscu z odpowiednią infrastrukturą noclegową.”

Czyli: jeśli karta była cały czas w tachografie, może to być potraktowane jako pauza w kabinie – i już masz problem.


Dlaczego warto wyjąć kartę?

  • Nie dajesz podstawy do podejrzeń, iż byłeś cały czas w aucie.

  • Łatwiej udowodnić, iż faktycznie spałeś poza pojazdem.

  • Chronisz siebie i firmę przed wysokimi karami.


Top 10 krajów, które najczęściej karzą za pauzę w kabinie:

  1. Belgia – do 1800 €

  2. Holandia – do 1500 €

  3. Francja – do 750 €

  4. Niemcy – 500–1500 €

  5. Austria – do 1000 €

  6. Luksemburg – 600–1000 €

  7. Słowenia – 300–800 €

  8. Włochy – 600–1000 €

  9. Hiszpania – 400–900 €

  10. Szwajcaria – do 1000 CHF

W wielu przypadkach mandaty nakładane są zarówno na kierowców, jak i na firmy transportowe.


Podsumowanie

Jeśli robisz pauzę 45 godzin za granicą – wyjmij kartę z tachografu, szczególnie w Belgii, Holandii, Niemczech i Francji. To nie kwestia strachu, tylko zdrowego rozsądku.

W eurobiurokracji nie wszystko działa logicznie, ale możesz zrobić wszystko, by się nie dać złapać na absurd.


A Ty? Masz swój sposób na zabezpieczenie się podczas pauzy?
Wyjmujesz kartę? Robisz zdjęcia hotelu? Zbierasz paragony?

Podziel się w komentarzu i pomóż innym uniknąć kłopotów…

Idź do oryginalnego materiału