Czy nowe BMW X3 z bazowym napędem to dobry wybór? | TEST

Czy podstawowa wersja nowego BMW X3 ma sens? Sprawdzamy, jak miękka hybryda o mocy 208 KM spisuje się w roli bazowego napędu dla najnowszej generacji bawarskiego SUV-a. I czy pozwala czerpać z niego euforia z jazdy, z której słynie BMW.

Dla osób przyzwyczajonych do poprzedniej generacji X3 pierwszy kontakt z jego nowym wcieleniem może być niemal szokujący. Tak bardzo zmieniło się bowiem wnętrze.

Stylizacja jest radykalnie inna, trzeba się także oswoić z obsługą. Brakuje np. klasycznego panelu klimatyzacji (całe sterowanie odbywa się na ekranie), fizycznych przycisków jest jak na lekarstwo, pojawiły się też dość nietypowe rozwiązania, jak regulowanie siły nawiewu na niewielkich panelach.

1943

Poza tym, in minus, zaskakuje to, iż część materiałów (np. na drzwiach czy obudowach foteli i zagłówków) jest pośledniej jakości, zdecydowanie niepasującej do samochodu premium. Do nowej kabiny trzeba się po prostu przyzwyczaić.

Szybko docenia się jednak znakomite sportowe siedzenia (standard), wyjątkowo wygodną pozycję za kierownicą, sprawnie działający ekran o wysokiej rozdzielczości, świetnej jakości kamery parkowania czy wreszcie dobrą przestronność i pojemny bagażnik. Po dłuższym czasie spędzonym z X3 efekt jest taki, iż niedostatki przestają wybijać się na pierwszy plan i odbiór wnętrza staje się naprawdę pozytywny.

1944

Dwa litry wystarczą

Podstawowe X3 ma benzynowy silnik 2.0 R4 turbo, rozwijający 190 KM i 310 Nm (w szerokim zakresie obrotów od 1500 do 4000 na min). Wspomaga go 48-woltowa instalacja mikrohybrydowa, generująca dodatkowe 18 KM. Dzięki niej X3 sprawnie i bez denerwującej zwłoki rusza z miejsca. Jednostka pracuje kulturalnie, bez nadmiernych wibracji i chętnie wkręca się na wyższe obroty. Wtedy jednak ma niezbyt przyjemny, metaliczny dźwięk.

Standardem są szybki i płynnie zmieniający przełożenia 8-biegowy automat oraz napęd 4x4 xDrive, za pomocą którego X3 bez względu na warunki popisuje się doskonałą trakcją. Osiągi są w zupełności wystarczające (zmierzone 7,9 s do „setki”), choć czuje się, iż pod maską nie „siedzi” potężniejsze 3.0 R6 i by wykrzesać lepszą dynamikę, trzeba częściej głębiej wciskać pedał gazu.

2.0 R4 pozytywnie zaskakuje niewielkim zapotrzebowaniem na paliwo. W jeździe miejskiej jest ono niższe niż 8 l, a podczas spokojnej jazdy w trasie lekko przekracza 6 l. Jedynie podróż autostradą z prędkością 140 km/h podbija je w okolice 10 l.

Dwulitrową benzynową jednostkę wspomaga instalacja MHEV. Silnik pracuje spokojnie, ale jego brzmienie nie jest specjalnie przyjemne. fot. Adam Mikuła/Motor

Radość z jazdy? Tak

Od pierwszych kilometrów za kierownicą X3 sprawia bardzo dobre wrażenie – auta niezwykle solidnego, stabilnego i bardzo chętnego do współpracy z kierowcą. Zakręty pokonuje z lekkością i niewielkimi przechyłami, układ kierowniczy pracuje precyzyjnie, acz nie za lekko.

Do tego choćby gdy na łukach pojawią się nierówności, nie robią one na X3 żadnego wrażenia. Adaptacyjne zawieszenie (opcja) zapewnia sporą wygodę jazdy (najlepiej zostawić je w ustawieniu comfort), choć na większych wybojach zdarza mu się postukiwać.

BMW X3 przekonuje pewnością prowadzenia i komfortem. fot. Adam Mikuła/Motor

BMW X3 20 xDrive – test: podsumowanie

• Wystarczająca przestronność, duży bagażnik, niezłe osiągi, pewne prowadzenie, dobry komfort jazdy

• Brzmienie silnika, materiały w kabinie

Bazowe BMW X3 to optymalny wybór – jest wystarczająco dynamiczne, a przy tym oszczędne oraz wygodne.