BMW wstrzymuje produkcję samochodów elektrycznych. Niemcy mają poważny problem

BMW wstrzymuje produkcję samochodów elektrycznych. Na ten moment przerwa potrwa najprawdopodobniej do końca maja, ale wskazuje na potencjalne problemy w przyszłości. Niemiecka firma w trakcie przerwy oceni skutki taryf importowych. BMW poinformowało także dealerów, iż nowe pojazdy elektryczne będą pojawiać się wyjątkowo rzadko.

Elektryki od BMW wrzucają na luz

fot. BMW

Najnowsze doniesienia zza oceanu przedstawiają spore problemy BMW. Amerykańscy klienci mogą mieć trudności z zakupem samochodu elektrycznego bawarskiej firmy. Przez najbliższy miesiąc lub dwa auta te mogą bić trudne do zdobycia.

Jak podaje Automotive News, BMW poinformowało dealerów iż „odroczy” produkcję samochodów elektrycznych do końca maja. jeżeli plotki te są dokładnie, oznacza to, iż Niemcy nie wyprodukują żadnego elektryka przez następne trzy do czterech tygodni.

Z najnowszych wieści nie dowiadujemy się o dokładnym powodzie wstrzymania produkcji. Ale wszystkie znaki wskazują na cła. Oczywiście, BMW produkuje swoje samochody także w Stanach Zjednoczonych, jednak nie dotyczy to samochodów elektrycznych. A choćby gdyby były one produkowane w USA, producent ma globalny łańcuch dla swoich różnych komponentów.

Cztery w pełni zelektryfikowane pojazdy i7, i5, i4 oraz iX produkowane są w Europie. BMW na Starym Kontynencie pracuje nad modernizacją swoich zakładów, aby lepiej dostosować je do produkcji elektryków na tych samych liniach produkcyjnych, co samochody z silnikami spalinowymi. Model i4 przykładowo powstaje w fabryce BMW w Monachium. Jednakże, modele i7, i5 oraz iX produkowane są w Dingolfing w Niemczech.

fot. BMW

Firma będzie musiała podnieść ceny w USA

W swojej notatce do dealerów firma stwierdza, iż wstrzyma jakiejkolwiek podwyżki cen pojazdów do czerwca. Wyjątkiem są modele M2 i 2, które są produkowane w Meksyku i będą podlegać cłom importowym. Co ciekawe, Niemcy mają również zamiar produkować swoje pojazdy Neue Klasse w Meksyku. Trafią one do USA już w tym roku. Jednakże, Niemcy mają nadzieję, iż do tego czasu fabryka w Karolinie Północnej będzie już gotowa do produkcji tych samochodów.

Nie wiadomo, czy firma zaczęła masowo importować pojazdy do USA, aby uniknąć ceł importowych, gdy te zaczną obowiązywać. Ale wydaje się to być rozsądnym założeniem. Seria 2 i M2 to jedyne pojazdy, których ceny w Stanach wzrosły. Sugeruje to, iż producent może nie mieć istniejących zapasów tych pojazdów, a są one produkowane wtedy, gdy zamówi je klient.