Auta wymieniają dane przez satelitę i 5G – pierwszy taki test w Europie

7 godzin temu

W Paryżu po raz pierwszy auta wymieniły ostrzeżenia drogowe przez 5G i satelitę. Demonstracja 5GAA pokazuje, iż połączenie sieci komórkowych i satelitarnych to przyszłość bezpieczeństwa na drogach.

15 maja 2025 roku w Paryżu odbyła się pierwsza na świecie publiczna demonstracja, podczas której samochody wymieniały się ostrzeżeniami o zagrożeniach nie tylko przez 5G, ale także za pośrednictwem satelity. Za inicjatywą stoi 5G Automotive Association (5GAA), zrzeszająca firmy motoryzacyjne, telekomunikacyjne i technologiczne, takie jak BMW, Deutsche Telekom, Qualcomm czy Viasat.

Rozwiązanie opiera się na tzw. nie-terestrialnych sieciach (NTN), które pozwalają na komunikację pojazdów choćby tam, gdzie nie ma zasięgu sieci komórkowej. Dzięki temu auta mogą przesyłać sobie nawzajem ostrzeżenia o wypadkach, nagłych przeszkodach czy trudnych warunkach pogodowych również w odległych rejonach lub podczas awarii sieci naziemnej. System umożliwia też płynne przełączanie między 5G a satelitą – kierowca nie wie (bo i po co), z jakiego połączenia korzysta pojazd.

Technologia bazuje na standardzie 3GPP Release 17 i wykorzystuje satelity LEO (Low Earth Orbit), które zapewniają szybką i stabilną transmisję danych. W praktyce oznacza to, iż choćby w tzw. „martwych strefach” auta będą mogły wysłać sygnał SOS lub ostrzeżenie do innych uczestników ruchu oraz infrastruktury drogowej.

Podczas paryskiej demonstracji pokazano także 5G-V2X Direct – rozwiązanie, które pozwala na bezpośrednią komunikację pojazdów bez udziału sieci komórkowej czy serwerów pośredniczących. To najważniejsze dla bezpieczeństwa: auta mogą w milisekundach wymieniać dane o zagrożeniach, np. o pieszych niewidocznych za przeszkodą.

5GAA zapowiada, iż do 2027 roku technologia satelitarna trafi do seryjnych pojazdów. Najpierw skorzystają z niej samochody użytkowe, a potem rozwiązanie ma się upowszechnić także w autach osobowych.

Idź do oryginalnego materiału